Więc chodź, pomaluj mój włos – nowe kolory!

Venita farby ziołowe - nowe kolory.
Na czerń albo na brąz, byleby ziołowo.

Wiele kobiet eksperymentuje ze swoimi włosami. Czasem jest to chęć upiększenia się; czasem wyraz buntu, a innym razem sygnał, że w życiu nastąpił jakiś przełom. Ale taka właśnie jest kobieca natura – kapryśna, przewrotna, wymagająca nieustannych zmian! Być może dlatego płeć piękna tak często nie zgadza się z tym, co dała jej matka natura. Posiadaczki prostych włosów marzą o burzy loków; z kolei gdy kolor włosów przypomina laskowy orzech, ona chce mieć piaskowy blond. Oczywiście dziś wszystko jest możliwe, jednak trzeba mieć na uwadze, że te metamorfozy mogą nasze włosy wiele kosztować…

Kto farbuje, ten żałuje?
Farbowanie włosów, szczególnie farbami trwałymi, ma negatywny wpływ na włosy. Aby farba prawidłowo działała, potrzebny jest oksydant, czyli utleniacz. Tak, to właśnie ta biała emulsja, którą miesza się z kremem koloryzującym (lub rozjaśniaczem). Jest on konieczny, aby wprowadzić barwnik do włosa. Bez niego włosy nie zmienią koloru. Warto dodać, że im większe jest jego stężenie w farbie, tym więcej szkód zrobi on we włosie.

Kolejnym składnikiem występującym w farbach jest amoniak. Amoniak jest środkiem alkalizującym, który rozchyla łuskę włosa oraz współuczestniczy w tworzeniu barwnika wewnątrz włosa i to on odpowiada za charakterystyczny, nieprzyjemny zapach farby. Amoniak jest też szkodliwy, a dodatek potrafi się nadbudowywać. Jeżeli włosy są często farbowane, amoniak gromadzi się we wnętrzu włosa, powodując jego łamliwość oraz przesuszenie.



Niekoniecznie!
Na szczęście rynek farb do włosów wzbogacił się w ostatnim czasie o nowe, ziołowe i wegańskie farby do włosów Venita, które są w 100% złożone z naturalnych składników. Nie zawierają barwników, silikonów, parabenów. Farba została przygotowana na bazie ziół, które są wykorzystywane w medycynie ajurwedyjskiej. Są one naprawdę bezpieczne, idealne również dla osób z wrażliwą cerą. Świetnie koloryzują, doskonale kryją siwe włosy. Dostępne są w kolorach: czarna czekolada, brąz, henna, czerń indygo, orzechowy brąz, kasztanowy brąz oraz miedziany blond. Każda z nich oparta jest na jednym z niżej opisanych ziół, bądź na ich kombinacji. Uzupełnieniem kolekcji farb jest odżywka o neutralnym kolorze.

Jakie zioła wykorzystywane są do produkcji farb Venita?
Henna jest wiecznie zielonym krzewem rosnącym w tropikalnym klimacie, który posiada doskonałe właściwości odżywcze. Pogrubia ona włosy, nadaje im blasku i miękkości; jest idealna, aby na jasnych włosach uzyskać odcienie rudości czy czerwieni. Indygo polecany jest do włosów ciemnych, gdyż pogłębia ich kolor; jasne włosy może zabarwić na zielono, dlatego koloryzację indygo należy wykonywać po koloryzacji henną. Z kolei Cassia, wspaniale regeneruje włosy osłabione i delikatne. Na włosach bardzo jasnych lub siwych nadaje lekko żółtawy odcień. Jest jeszcze Rubia ceniona w medycynie ajurwedyjskiej, znakomicie sprawdza się również w koloryzacji włosów. Na włosach siwych oraz bardzo jasnych nadaje miedziano-różowawe tony. W mieszankach z czystą Cassią (Neutral), Henną (6.46) lub Indygo (1.11) pozwala uzyskać odcienie od różowawych i truskawkowych do brązowych oraz ciemnofioletowych.



Jak stosować?
Przede wszystkim, jak przy każdym farbowaniu, należy zrobić mini test. Zanim położymy farbę na włosy, należy pofarbować najpierw pojedyncze pasmo, aby sprawdzić, czy uzyskany kolor będzie nas satysfakcjonował. Każda z nas ma inne włosy i bywa, że uzyskany kolor odbiega od tego w katalogu. Aby uniknąć łez i rozpaczy z powodu złego koloru, test na paśmie jest obowiązkowy!

Trzeba też pamiętać o tym, że jeśli niedawno miałyśmy robioną ondulację lub inne farbowanie, należy poczekać z użyciem farby około 2 tygodnie. I fakt, że ta farba jest „zdrowa, bo ziołowa” nic tutaj nie zmienia.

Każda farba składa się z dwóch saszetek z proszkiem, czepka foliowego, instrukcji użycia i rękawiczek ochronnych. Aby odpowiednio przeprowadzić koloryzację farbami ziołowymi Venita należy najpierw umyć włosy łagodnym szamponem (bez silikonów i innych sztucznych cudeniek), wymieszać zioła z wodą, a następnie ziołową masę równomiernie rozprowadzić po włosach. Najlepiej robić to od nasady aż po koniec włosa, powoli, pasmo po paśmie. Po nałożeniu ziół, na głowę należy założyć foliowy czepek, który można dodatkowo  okryć ręcznikiem dla utrzymania ciepła. Po wyznaczonym czasie (w zależności od farby i koloru, jaki chcemy uzyskać, to od 30 minut do nawet 6 godzin!) włosy należy spłukać wodą i…cieszyć się z efektu!

Warto pamiętać, aby 48h po koloryzacji nie myć głowy, tylko dać kolorowi czas na „zadomowienie się” na naszych włosach :)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat