Oto wielkanocne śniadanie. Nawet jeśli dla części osób brzmi ono znajomo, to tego dnia jest wyjątkowe, bowiem upamiętnia najważniejsze wydarzenie dla chrześcijan - zmartwychwstanie Jezusa. Tradycja śniadania wielkanocnego nie rozpoczyna jednak Niedzieli Wielkanocnej. Okazywanie radości z faktu Zmartwychwstania zaczyna się od uczestnictwa w porannej mszy rezurekcyjnej, podczas której dookoła kościoła maszeruje procesja i wznoszą się chwalebne okrzyki. Czcimy to wydarzenie poprzez wspólną modlitwę, spotkanie z bliskimi i posiłek z ludźmi, których kochamy.
W obecności Boga, cieszymy się z możliwości obcowania ze swoimi najbliższymi. Śniadanie jest wspólną inauguracją minionych zdarzeń, przygotowujących do Święta Zmartwychwstania, ale jednocześnie początkiem okresu wielkanocnego.
Zanim część z produktów ułożonych na wielkanocnym stole mogło się tam znaleźć, musiało zostać poświęcone. Jedną z tradycji Zmartwychwstania jest tzw. „święconka”. W świątecznym koszyczku powinny znaleźć się takie pokarmy, jak: cukrowy baranek, chleb, wędlina, kawałek ciasta, sól, pieprz, chrzan i oczywiście jajko - symbol nowego życia, które w koszyczku swoją obecność zaznacza przyozdobione kolorowymi motywami, za sprawą których zwie się „pisanką”.
Prócz żurku z dodatkami i, tak popularnych ciast jak babka czy mazurek, reszta potraw, które staną na stole w czasie Wielkanocy, zależy głównie od indywidualnych pomysłów przygotowujących je osób.
Joanna Pakuła
(joanna.pakula@dlalejdis.pl)
Fot. freeimages.com