Wizyta na siłowni – co wziąć?

Co zabrać na siłownię.
Zastanawiasz się nad zainwestowaniem w karnet na siłownię? Zanim udasz się na pierwsze zajęcia, sprawdź, co powinnaś zabrać ze sobą!

Wydaje się, że wystarczy tylko wygodny strój i sportowe obuwie. Lista akcesoriów niezbędnych do tego, aby czuć się komfortowo na sali ćwiczeń oraz pozwolić innym na nieskrępowany trening, jest znacznie dłuższa. Oto zestawienie wszystkiego, co się przyda.

Kosmetyki
To, że ośrodek fintess, z usług którego korzystamy zaopatruje kabiny prysznicowe w żele do kąpieli czy szampony nie oznacza, że z naszej strony przyniesienie własnych środków kosmetycznych jest zbędne. Najważniejszy jest antyperspirant i to właśnie od wyboru dobrego dezodorantu powinniśmy rozpocząć zakupy. Pamiętać należy, że siłownia to miejsce publiczne i nie jesteśmy sami. Dookoła otaczają nas inni ćwiczący, którzy na pewno nie mają ochoty na to, aby przebywać obok kogoś brzydko pachnącego czy korzystać ze sprzętu, na którym trenował przed chwilą ktoś zlany potem i niehigieniczny. Zadbajmy o podstawowe zasady schludności.

Ręczniki
Co do konieczności zabrania ręczników nie ma chyba najmniejszych wątpliwości. Ważne jednak, aby nie ograniczać się do jednego większego, ale kilku średnich rozmiarowo. Przydadzą się nie tylko do osuszenia ciała po wyjściu spod prysznica, lecz również do sauny, zawinięcia mokrych włosów czy na salę ćwiczeń. Używajmy ręcznika do ocierania potu w trakcie treningu, co pozwoli czuć się świeżo. Poza tym, nie wypada trzymać spoconych dłoni na rączkach urządzeń. Odbite ślady palców nie zachęcają innych do tego, aby wskoczyć na bieżnię czy zasiąść na rowerku. Chcąc się oprzeć rękoma podczas biegu bądź jazdy, rozłóżmy na uchwytach własny ręczniczek. Będzie znacznie higieniczniej i kulturalniej.

Klapki
Przydadzą się do chodzenia po pomieszczeniach siłowni i uchronią nasze stopy przed rozmaitymi zarazkami i chorobami skórnymi. Nie jest trudno zarazić się w takich miejscach chociażby ciężką do wyleczenia grzybicą. Poza tym nie zaziębimy się, stąpając boso po zimnej posadzce. Wystarczą nawet zwyczajne japonki, w którym możemy śmiało wejść do kabiny prysznicowej. Wybierając dany model klapek, starajmy się jednak patrzeć nie tyle na to, jak się prezentują, ale przede wszystkim zwróćmy uwagę na materiał, z jakiego zostały wykonane. Najlepiej, aby były miękkie i posiadały od spodu specjalną warstwę antypoślizgową. Dzięki temu nie przewrócimy się, chodząc po mokrej powierzchni czy śliskich płytkach.

Anna Waliłko
(anna.walilko@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat