Wygraj batalię o gładką skórę

Mikrodermabrazja w Ars Estetica.
Jesień to czas kiedy przychodzi nam zrobić rachunek sumienia i wziąć się za naprawianie szkód wywołanych na skutek letnich grzechów.

Zrzucenie przybyłych po wakacjach kilogramów, wyrównanie kolorytu skóry, pokrytej brązowymi pozostałościami po słońcu oraz nawilżenie wysuszonej skóry to priorytety na naszej "wish list". Z pomocą przychodzi specjalistka od zadań specjalnych – medycyna estetyczna.

Gabinety medycyny estetycznej posiadają bogatą ofertę zabiegów, które poprawiają kondycję skóry. Niestety mnogość tych zabiegów wprawia konsumenta w całkowitą dezorientację, a wybór odpowiedniego jest prawdziwym wyzwaniem. Jak więc znaleźć zabieg najlepszy, który spełni nasze oczekiwania w pełni.

Prawdziwym hitem ostatnich lat okazała się mikrodermabrazja laserowa. To nowoczesna technologia, która ma na celu odświeżenie i oczyszczenie skóry, zwłaszcza po wakacyjnych kąpielach słonecznych. Mikrodermabrazja laserowa różni się zasadniczo od tradycyjnej mikrodermabrazji korundowej czy diamentowej, wykonywanej w gabinetach kosmetycznych. Wyróżnia się precyzyjnością oraz dużym bezpieczeństwem, w przeciwieństwie bowiem do metod mechanicznych, komputer lasera umożliwia pełną kontrolę zabiegu. Złuszczanie naskórka odbywa się na niskiej mocy przy użyciu lasera frakcyjnego eCO2, który uważany jest za jedno z najskuteczniejszych urządzeń pozwalających wygrać batalię o gładką skórę.

„Promieniowanie emitowane z głowicy lasera jest podzielone na tysiące maleńkich strumieni o wysokiej energii, które trafiają w skórę wnikając na głębokość nawet powyżej 2 mm, czyli głębokich warstw skóry właściwej. Tkanka jest w ułamku sekundy odparowywana, a w miejscu zadziałania lasera powstają mikroskopijne otworki. Ponieważ są one otoczone przez zdrowe komórki, bardzo szybko następuje proces regeneracji. - tłumaczy dr Ewa Rybicka z Kliniki Ars Estetica.  Skórę twarzy można porównać do cebuli, która z zewnątrz jest narażona na czynniki zewnętrzne, natomiast pod nią znajduje się ładna nienaruszona warstwa. Podobnie jest ze skórą twarzy, która przez nadmiar słońca stała się sucha, pojawiły się przebarwienia posłoneczne i utraciła swój naturalny blask. Laser odparowuje naskórek, który zostaje zastąpiony zdrowymi komórkami, pozostawiając skórę gładką i promienną. Faktura naskórka zostaje skorygowana, drobne zaskórniki zlikwidowane, a pory zwężone dzięki czemu skóra staje się gładsza, a poprzez jej mocne podgrzewanie zostaje pobudzony proces produkcji kolagenu i elastyny, co poprawia jej napięcie i elastyczność. Rezultatem jest zdrowy, młody oraz promienny wygląd twarzy.

Jak mówi specjalista kosmetolog Magdalena Łączek z Ars Estetica: "Mikrodermabrazja laserowa jest zabiegiem polecanym głównie osobom młodym, które nie potrzebują jeszcze bardziej zaawansowanych metod. To doskonały zabieg dla tych, którzy pragną poprawić strukturę twarzy bez zbytniej ingerencji w organizm. Jest to zabieg dostępny dla każdej osoby, chcącej mieć gładką i promienną skórę twarzy przez cały rok".

Po zabiegu skóra w miejscu przyłożenia głowicy jest zaróżowiona, może pojawić się delikatna opuchlizna czy drobne strupki. Objawy te mogą utrzymywać się kilka dni. Nie wyklucza to jednak pacjentów z codziennej aktywności. Efekty zauważalne są już po pierwszej sesji. Najczęściej zaleca się jednak serię zabiegów wykonywaną co 4 - 5 tygodni. Mikrodermabrazję laserową możemy stosować na każdą partię ciała, nawet na delikatną skórę powiek, dekoltu oraz dłoni, bez ryzyka i powikłań.

Mimo że jesienna aura nie zachęca do jakiejkolwiek aktywności, to idealny czas kiedy możemy zadbać o siebie i mimo chłodu i szarugi czuć się pięknie we własnej skórze.





Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat