Muzeum Narodowego w Krakowie przygotowało nie lada gratkę dla miłośników baroku. Wystawę, na której podziwiać można prawie 160 obrazów i rzeźb z tej właśnie epoki. Pochodzą one z rejonu Europy Środkowej: Słowacji, Węgier, Ukrainy i Polski. W dojściu do skutku ekspozycji pomogła Słowacka Galeria Narodowa w Bratysławie, która wypożyczyła swoje zbiory Krakowowi.
Wystawa prezentuje dzieła od wczesnego do późnego baroku, przybliża zabytki Słowacji, ale przypomina również o związkach artystycznych między dawnymi Węgrami a Rzeczpospolitą. Ekspozycja zapoznaje odwiedzających z trzema głównymi regionami artystycznymi Słowacji, które swój największy rozwój przeżywały w XVII i XVIII wieku. Jakie to tereny i jakie „skarby” baroku tam powstawały, dowiedzieć się można, odwiedzając wystawę.
Miłośnicy sztuki zapoznać się mogą z dziełami takich artystów jak: Andrea Pozzo, Paul Troger, Franz Xaver Messerschmidt, Paul Gross, Johann Szilasy, Dionysius Raissmeier, Johann Kupecky. Do obejrzenia są nie tylko liczne obrazy i rzeźby, ale także np. monstrancje. Oryginalnym eksponatem jest model kopalni, który w XVIII wieku mógłby zostać podarowany jako prezent dla dostojnika i używany jako ozdoba. Uwagę przykuwają monumentalne rzeźby, portrety pośmiertne, sceny batalistyczne, dzieła inspirowane religią, mitologią i naturą.
Nie sposób minąć bez chwili przystanięcia rzeźby Simona Reitera z 1686 roku: „Święty Marcin i żebrak” czy portretu pośmiertnego Elżbiety Rakoczy. Uwagę zwraca ponadto: „Święty Jan Nepomucen klęczący na obłoku” oraz „Alegoria stałości” Pawła Grossa. Warto przyjrzeć się też np.: „Widokowi Krakowa” z 1652 roku, który upamiętnił dla potomnych Gottfried Libalt. Spodobała mi się: „Martwa natura z dyniami i ogórkami”, którą namalował Stephan Michal Voros Izbighy, a także: „Martwa natura z kwiatami, owocami i papugą” Józefa Daniela Michorna. Ciekawy jest również obraz: „Trompe l’oeil z szafką i kolekcją biskupa Paula Forgacha de Ghymes”, będący przykładem malarstwa iluzjonistycznego oraz np. dzieła Franza Christophera Jannecka, które pozwalają podejrzeć wnętrze pracowni malarskiej i rzeźbiarskiej. Wzrok odwiedzających przykuwa też bardzo wyrazisty krucyfiks morowy oraz tzw. głowy charakterystyczne rzeźbiarza Franza Xavera Messerschmidta. Zainteresował mnie również: „Projekt tylnej strony bramy triumfalnej dla cesarza Franciszka Stefana I Lotaryńskiego w Bańskiej Szczawnicy” oraz „Anioł z chustą Weroniki” Dionizego Ignacego Stanettiego. Uwagę zwracają też: „Konsole z alegoriami kontynentów”, wykonane przez Josepha Hartmanna.
Ciekawych dzieł barokowych do obejrzenia na wystawie w krakowskim Muzeum Narodowym mnóstwo. Klimat ekspozycji tworzy nie tylko odpowiednie rozmieszczenie skarbów baroku w placówce muzealnej, ale także światło. Ci, którzy lubią obcować z zabytkami różnych epok, mają możliwość nacieszenia się skarbami baroku i poszerzenia swoich wiadomości na temat sztuki sąsiadów Polski. Świetnym dopełnieniem ekspozycji jest fotogaleria z wystawy na stronie internetowej krakowskiego Muzeum Narodowego. Warto poświęcić parę chwil na jej obejrzenie.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. Bartosz Cygan - Pracownia Fotograficzna MNK