„Zacznijmy od nowa” - recenzja

Recenzja książki „Zacznijmy od nowa”.
„Zacznijmy od nowa” to już trzecia, a zarazem ostatnia, część historii o namiętnej, choć z wieloma przeszkodami, miłości Blair i Rusha.

Ich uczucie przeszło niejedną ciężką próbę, ale wydaje się, że wszystko już się stabilizuje i w końcu nadejdzie upragniony happy end... Czy na pewno?

Planowanie ślubu, oczekiwanie na narodziny dziecka, wspólne mieszkanie... Zapowiada się kolorowo i przyjemnie. Niestety, sielanka nie trwa zbyt długo. Spokojne życie kochanków pragnie zakłócić ponownie nikt inny jak Nan, która zrobi wszystko, aby przekonać brata do siebie i swoich racji. Rush znowu znajdzie się w trudnej sytuacji, kiedy będzie musiał wybierać pomiędzy ukochaną a siostrą. Nie będzie to prosty wybór, ponieważ mężczyzna chce równocześnie być kochającym bratem i troskliwym narzeczonym. Czy Rush zdoła pogodzić ze sobą dwie kobiety? Czy Nan zrozumie w końcu, że przysparza swojej rodzinie wiele cierpień i że nie jest pępkiem świata? A co z Blair? Czy pogodzi się z tym, że zawsze będzie grała drugie skrzypce?

Uważam, że „Zacznijmy od nowa” jest znakomitym zwieńczeniem trylogii.  Romans Blair i Rusha zaliczam do moich ulubionych wątków miłosnych pojawiających się na kartach powieści. Ogromnym plusem książki jest język i styl Abbi Glines, dzięki któremu całość czyta się błyskawicznie. Ponadto, czytanie usprawnia bardzo duża czcionka. Żałuję, że „Zacznijmy od nowa” jest już ostatnią częścią trylogii. Pokochałam bohaterów tej serii i nigdy się z nimi nie nudziłam. Tą historią po prostu się żyje. Kto czytał, na pewno mnie rozumie i wie, co mam na myśli.

Podsumowując, „Zacznijmy od nowa” to lekka i niezobowiązująca, przyjemna lektura na jeden wieczór. Abbi Glines przez całą trylogię pokazała nam zmienność osobowości naszych bohaterów pod wpływem doznawanych uczuć. I tak z niepozornej i szarej myszki o imieniu Blair wyrosła odważna i silna kobieta, która wkrótce stanie się matką i żoną. Natomiast Rush, wieczny playboy i rozkapryszony dzieciak przemieni się w odpowiedzialnego, kochającego i troskliwego faceta. Wszystko jakby za uderzeniem czarodziejską różdżką. Początkowo związek Blair i Rusha opierał się wyłącznie na seksie, więc nie można było narzekać na ostre sceny erotyczne w poprzednich częściach. Jednak ostatnia, czyli „Zacznijmy od nowa” to już subtelna historia romantyczna.

Szczerze polecam. Jest to lektura idealna na wakacyjny okres. Mam nadzieję, że Abbi Glines pracuje już na kolejną młodzieżową serią, utrzymaną w klimacie „Zacznijmy od nowa”.

Katarzyna Kratiuk
(katarzyna.kratiuk@dlalejdis.pl)

Abbi Glines, „Zacznijmy od nowa”, wydawnictwo Pascal 2014




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat