Produkty oznakowane etykietami fit lub bio doczekały się oddzielnych półek w supermarketach. To tam właśnie można spotkać ludzi, którzy z dbałością podchodzą do swojej diety. Czasem jednak niewinnie wyglądające przekąski, kryją w sobie ogromną wartość kaloryczną. Osoby, których zamiarem jest utrata wagi, zdecydowanie nie powinny poniższych artykułów spożywczych nadużywać.
Orzechy włoskie to doskonałe źródło kwasów omega-3 i zdrowych tłuszczy. Zdaniem wielu dietetyków z powodzeniem mogłyby zastąpić ryby w naszym planie żywnościowym, ponieważ w skuteczny sposób obniżają cholesterol i działają przeciwzakrzepowo. Zawierają też sporą ilość białka. Orzechy, bez względu na rodzaj, zawsze są wysoko kaloryczne, jednak orzechy włoskie są pionierami w tej kategorii. 30 gram tej twardej przekąski to aż 200 kalorii! Nie trzeba więc dodatkowo tłumaczyć, że najlepiej aby były dodatkiem w naszej diecie, a nie jej głównym składnikiem.
Ziemniaki często mają złą sławę jeśli chodzi o środowisko dietetyczne, bo uchodzą za ciężkostrawne. Bataty z kolei brzmią dużo bardziej wyrafinowanie, a frytki z batatów to ostatnio bardzo popularny zamiennik podstawowych bulw. Nie bez powodu nazywa się je jednak słodkimi ziemniakami. Okazuje się, że w 100 gramach batatów można znaleźć całą łyżeczkę cukru. Z kolei frytki z batatów, podobnie jak ich ziemniaczana wersja, smażone są na głębokim tłuszczu i porcja może osiągnąć nawet 400 kalorii.
Idealnym zamiennikiem cukru jest miód. Dodajemy go do herbat, ciast i deserów chwaląc się tym w przepisach i używając przy tym przymiotników takich jak: „zdrowe” i „dietetyczne”. Okazuje się jednak, że miód mimo wielu pożytecznych składników odżywczych, pod względem kalorycznym wcale nie różni się wiele od swojego białego konkurenta. Łyżeczka cukru ma tylko o 10 kalorii więcej niż taka sama porcja miodu.
Awokado to owoc znany z nienasyconych tłuszczy, błonnika i witamin z grupy B. Jest bardzo zdrowe i z pewnością pożyteczne dla naszego zdrowia. W ostatnich latach stało się bardzo popularne również w Polsce i pojawia się jako ulubiony składnik w wielu jadłospisach, szczególnie w przypadku diet jarskich. Nie od dziś wiadomo też, że awokado może konkurować z bananami pod względem najbardziej kalorycznych owoców. Jedna sztuka, mimo że nie zawiera w sobie charakterystycznych dla owoców tłuszczów prostych, to dawka około 240 kalorii.
Gdy jesteśmy na diecie zamiast słonych chrupek często sięgamy po chipsy z owoców. Wydaje się to być dużo zdrowszą, i równocześnie mniej kaloryczną opcją. Nie zawsze jest to jednak prawda. Przetworzone talarki z owoców kryją w sobie dużo większą wartość energetyczną od świeżych owoców. Przykładowo, paczka chipsów z bananów ma około 600 kalorii.
W dzisiejszych czasach wiele produktów spożywczych, nawet tych przeznaczonych docelowo dla osób będących na diecie, w rzeczywistości nie jest niskokalorycznych. Czasem mimo krzykliwych etykiet warto dokładnie sprawdzać listę składników na odwrocie opakowania, a diety bogate w produkty o wysokiej wartości energetycznej traktować ostrożnie.
Weronika Skwarek
(weronika.skwarek@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com