„Znaleźć faceta i nie zwariować” – recenzja

Recenzja książki „Znaleźć faceta i nie zwariować”.
Jak znaleźć faceta i nie zwariować? – oto jest pytanie. Ta brutalnie szczera książka Katarzyny Miller i Susan Giżyńskiej to swoista potyczka, a nawet prawdziwe pole bitwy w kwestii poszukiwań odpowiedniego partnera.

Katarzyna Miller to najsłynniejsza polska psycholożka z kilkudziesięcioletnią praktyką terapeutyczną w zakresie terapii indywidualnej, małżeńskiej i grupowej. Charyzmatyczna, odważna, dowcipna i pogodna, ale też szczera do bólu. I za to właśnie kocham czytać jej książki. Autorka i współautorka wielu bestsellerowych poradników, m.in. „Chcę być kochana tak, jak chcę”, „Bajki rozebrane”, „Nie bój się życia”, „Instrukcja obsługi toksycznych ludzi”, „Kup kochance męża kwiaty”, „Być kobietą i nie zwariować”. Natomiast Suzan Giżyńska jest reżyserką i copywriterką, a także twórczynią spotów reklamowych oraz akcji społecznych. Współautorka książek, m.in. „Instrukcja obsługi faceta”, „Instrukcja obsługi toksycznych ludzi”. Lubi również stawiać ludziom tarota i odczytywać ich przyszłość z kart.

„Znaleźć faceta i nie zwariować” to kolejna wspólna książka Kasi i Susan. Tym razem autorki rozprawiają o tym, jak w dzisiejszych czasach znaleźć partnera, który będzie spełniał nasze oczekiwania. Jak się okazuje, to prawdziwa miłosna czarna dziura. Wiele mądrych, atrakcyjnych, fajnych kobiet wciąż szuka odpowiedniego partnera. Dlaczego tak jest? Kobiety mają coraz większe wymagania w stosunku do mężczyzn. Są bardziej niezależne finansowo i emocjonalnie, są samodzielne i oczekują w związkach równości. Wierzą we własną siłę, lubią siebie i swoje życie, które mogą kreować. I wcale nie mają już ochoty poświęcać się dla mężczyzny. Jak się okazuje – mężczyźni boją się takich kobiet i uciekają od nich w podskokach, bo boja się, że zgniotą ich wybujałe ego. Czy da się połączyć nowy typ kobiety z kobiecością, która dotychczas oznaczała zgodę na takiego mężczyznę, jakiego podsunie los? Niektóre kobiety nie godzą się na bylejakość i wolą same świadomie kroczyć przez życie, inne zaś zadowalają się kimkolwiek, byleby nie być samotną.

W dzisiejszych czasach znalezienie mężczyzny, który spełni nawet część naszych wymagań graniczy z cudem. Współczesne randkowanie to prawdziwa katastrofa. Doskonale to rozumiem, bo sama niejednokrotnie znalazłam się na randce z niewłaściwym mężczyzną. I nie – wcale nie mam wygórowanych oczekiwań, nie szukam księcia z bajki. Po prostu nie godzę się na bylejakość i nie zadowolę się kimkolwiek, ale żeby był. Książka Katarzyny Miller i Susan Giżyńskiej to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat współczesnego randkowania. Autorki omawiają poszczególne typy osobowościowe mężczyzn, dzielą się cennymi informacjami nie tylko na temat randkowania, ale także fundują emocjonalną podróż w głąb siebie. Wisienką na torcie są afirmację, które maja sprawić, że przyciągniemy do siebie same dobre rzeczy.

Książki Katarzyny Miller i spółki mogę czytać cały czas i nigdy mi się nie znudzą. Bije od nich życiowa mądrość, doświadczenie, autentyczność i prawda, niekiedy nawet brutalna. I za to właśnie uwielbiam zatapiać się w lekturze jej książek – zawsze znajdę w niej wiele cennych rad, ale także kiedy trzeba wyleje się na mnie kubeł zimnej wody. „Znaleźć faceta i nie zwariować” to bardzo mądra książka dla kobiet w każdym wieku, które chciałyby dzielić życie z właściwym mężczyzną.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Katarzyna Miller, Susan Giżyńska, „Znaleźć faceta i nie zwariować”, wyd. REBIS, 2021




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat