„Znikająca Polska” – recenzja

Recenzja książki „Znikająca Polska”.
Znikająca Polska to historia o transformacji i zmianach miasta o średniej wielkości jakim jest Włocławek. Historia tego miasta jest również naszą historią o III RP.

Włocławek to polskie Detroit, przemysłowy ośrodek, który wbija gwóźdź do własnej trumny. Nie spotkamy się tutaj z wielką polityką, ale raczej z historiami ludzi. W tle natomiast znajdziemy zrujnowane fabryki, drobną przedsiębiorczość i brutalną reformę administracyjną. Miasto powoli upada, ale w nim nadal pozostają ludzie. W czasach komuny było to miasto uznawane za ważny ośrodek przemysłowy. W wielkich zakładach pracowały całe rodziny od kilku pokoleń. Każdy ich dzień był taki sam, dokładnie ułożony według schematu. Sytuacja zmieniła się po reformach Balcerowicza. Wtedy to okazało się, że dotąd dobrze funkcjonujące zakłady są zadłużone i niezdolne do funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Miasto w ciągu kilku lat przeszło diametralną przemianę. Fabryki, dotąd państwowe, były prywatyzowane, niektóre sprzedawano, inne bankrutowały. W tym czasie pracę straciło wiele osób, pojawiło się zatem bezrobocie, alkoholizm i nastąpił wzrost przestępczości. Miasto stało się obrazem kina grozy, w którym lepsze czasy bezpowrotnie minęły. Duża część społeczeństwa wyjechała do innych miast w poszukiwaniu lepszego życia. Polska Ludowa zatem powoli przechodziła do historii, a tworzyła się III Rzeczpospolita. Był to jednak proces mozolny i trudny zwłaszcza jeśli chodziło o zmianę rzeczywistości obywateli. Kto zyskał, a kto stracił na polskiej transformacji?

Autor książki Piotr Witwicki jest absolwentem filozofii i dziennikarzem, a jego opowieść to historia polskiej transformacji gospodarczej na przykładzie miasta Włocławka, gdzie sam się urodził. Nie powinien nas zatem zdziwić fakt, że sam określił się jako bohater tej opowieści. Autor postawił pewne tezy, pierwszą z nich jest to, że poza wielkimi miastami w Polsce również żyli ludzie, którzy zostali pozostawieni bez pomocy. Natomiast druga teza stanowi o uniwersalności tej książki. Nie opowiada ona jedynie o Włocławku, ale na jego podstawie pokazuje jak wyglądała sytuacja polskich miast średniej wielkości po 1990 roku.

„Znikająca Polska” to bardzo ciekawa ale i smutna lektura. Pokazuje, że w III RP nie każdy potrafił poradzić sobie ze zmianami. Włocławek to przykład umierającego miasta, jakich było w Polsce wiele. Może nie widać ich ze stolicy kraju, ale w nich także potrzebny jest rozwój. Myślę, że książka może być pasjonująca przede wszystkim dla osób interesujących się historią przemian gospodarczych w Polsce.

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Piotr Witwicki, „Znikająca Polska”, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat