To niekoniecznie oznacza rezygnację z produktów zwierzęcych, a raczej zachęcanie większej liczby osób do dokonywania bardziej świadomych i etycznych wyborów żywieniowych.
Najnowsze źródła pokazują, że przestawiając się na jeden roślinny posiłek dziennie, można obniżyć emisję dwutlenku węgla związaną z jedzeniem nawet o 35%. Wybierając dwa posiłki, można go zmniejszyć do prawie 50%1. Istnieje również wiele badań, które pokazują, że ziarna, owoce i warzywa mają znacznie mniejszy wpływ niż żywność pochodzenia zwierzęcego.2
Ludzie zaczynają rozumieć, że jesteśmy na drodze do niebezpiecznego poziomu globalnego ocieplenia. Im dłużej zwlekamy ze zredukowaniem emisji gazów, tym gorsze i nieodwracalne będą tego konsekwencje. Zgodnie z Programem ochrony środowiska ONZ musimy zmniejszyć globalne emisje o 50% w ciągu następnych dziesięciu lat, aby utrzymać ocieplenie w granicach 1,5 stopnia3.
Aby poradzić sobie ze zmianami klimatu, nie możemy ignorować potrzeby zmiany wzorców żywieniowych. Jednocześnie należy wdrążyć rozwiązania less waste i dbać o ograniczenie marnotrawienia żywności oraz znaczne poprawić wydajność we wszystkich praktykach produkcji żywności. Zmniejszenie spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego jest jednym z najbardziej skutecznych działań, jakie możemy podjąć, aby jednogłośnie i natychmiastowo ograniczyć zmiany klimatu. Jeśli wszyscy zrobimy „trochę”, wspólnie możemy wywrzeć ogromny wpływ i ostatecznie będzie to również lepsze dla naszego zdrowia.
Jessica Sansom, Dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju w Huel, zachęca do działania: „Jesteśmy w kluczowym punkcie krytycznym, który określi poziom ocieplenia, z którym będziemy żyć. Przed nami zadanie utrzymania ocieplenia na poziomie 1,5 stopnia, które może być zniechęcające i znaczące, ale jest też możliwe, jeśli podejmiemy działanie już teraz. Prywatnie trudno jest ustalić, od czego zacząć i które działania naprawdę będą miały znaczenie - w Huel chcemy pomóc naszym klientom zrozumieć problem i zaoferować jedno potencjalne rozwiązanie”.
Julian Hearn, założyciel marki roślinnej Huel, również nie jest weganinem i jednocześnie wyjaśnia, że taki styl życia nie jest dla wszystkich. Podkreśla jednak, że lepszą opcją jest dokonywanie bardziej zrównoważonych wyborów żywieniowych przez większą liczbę osób i zwiększanie ilości pokarmów roślinnych w diecie.
Wszyscy jesteśmy coraz bardziej świadomi tego, jak powinniśmy jeść, aby dbać o siebie, a ludzie są obecnie coraz bardziej świadomi wpływu swojej diety na zmiany klimatu i tego, że sposób, w jaki jemy, powoduje ogromne obciążenie planety. Istnieje wiele sposobów na zdrową, mało szkodliwą i zrównoważoną dietę. Zrównoważony rozwój jest kluczową częścią misji Huel, zapewniając klientom pożywny i wygodny sposób na zwiększenie posiłków roślinnych w ich diecie dzięki pełnowartościowej żywności wytwarzanej przy minimalnym wpływie na środowisko.
Co ciekawe, jedno opakowanie Huel wystarcza na ok. 14 posiłków, co sprawia, że powstaje znacznie mniej odpadów, a roczny termin przydatności pozwala marnować mniej żywności.
Bibliografia
1Scarborough, P., Appleby, P.N., Mizdrak, A. et al. 2014. Dietary greenhouse gas emissions of meat-eaters, fish-eaters, vegetarians and vegans in the UK. Climatic Change (2014) 125: 179.
2Food in the Anthropocene: the EAT-Lancet Commission on healthy diets from sustainable food systems. Lancet 2019; Issue 10170, 393: 447-92
3United Nations Environment Programme. Emissions Gap Report 2018, November 2018.
Fot. Huel
Informacja prasowa