Zwyczaje Wielkiego Postu

Wielki Post i jego zwyczaje.
Sześciotygodniowy okres Wielkiego Postu dawniej był czasem skupienia, refleksji, pokuty. Jak dawniej celebrowano ten czas?

Post, zarówno kiedyś jak i dziś, rozpoczynała Środa Popielcowa. Kończono zabawy, przestawano grać muzykę, a wszystkie naczynia starannie myto i czyszczono, aby nie został na nich nawet ślad mięsnych wywarów.  Gospodynie gotowały żur w garze, a w kuchni wieszały śledzia – te dwie potrawy były symbolami Wielkiego Postu. Oczywiście większość uczestniczyła w nabożeństwie podczas którego kapłan posypywał wiernym głowy popiołem. Zwyczaj ten pozostał zresztą do dziś.

Wielki Post był dla wiernych czasem refleksji – zresztą jego refleksyjny charakter pozostał do dziś. Wierzący w czasie postu nie uczęszczają na dyskoteki i starają się go przeżyć w ciszy i skupieniu. Nasi przodkowie bardzo poważnie do niego podchodzili. Żywiono się głównie warzywami i owocami, rybami i żurem. Zamykano na klucz instrumenty, zamierało życie towarzyskie, a ludzie spotykali się głównie na modlitwach. Tę ciszę przerywały jedynie obchody półpościa. W połowie postu chłopcy biegali po ulicach z kołatkami, rozbijając garnki wypełnione popiołem o drzwi domów, w których mieszkały panny na wydaniu. Ten hałaśliwy dzień traktowano z przymrużeniem oka, gdyż zapowiadał on sute i wesołe świętowanie w Wielkanoc.

Ostatnia niedziela Wielkiego Postu to Niedziela Palmowa, która stanowiła właściwe wprowadzenie do obrzędowości związanej ze Świętami Wielkanocnymi. Święcone w tym dniu palmy związane były z kultem zielonej gałązki symbolizującej nowe życie. Palmy wykonywano z gałązek wierzby lub rokity z baziami i ozdabiano je kwiatami. W Niedzielę Palmową święcono pola – palmy obwiązane biczem pasterskim i uderzano nimi trzy razy w bydło, aby gospodarzom się darzyło.

W Wielki Czwartek po raz ostatni odzywały się dzwony, ołtarz pustoszał. Tego dnia chłopcy hałasowali kołatkami. Z Wielkim Piątkiem z kolei łączyły się liczne zakazy magiczne. Nie wolno było procesować się, zakazywano czynności związanych z tłuczeniem czy przybijaniem, nie wolno było pożyczać czegokolwiek. Wszystkie te czynności sprowadzały zło i śmierć. W ostatni dzień postu – Wielką Sobotę – święcono pokarmy i święcono ogień i wodę, co zresztą jest czynione do dziś.

Aleksandra Kantorczyk
(aleksandra.kantorczyk@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat