Bryły z prezentowanej kolekcji Korso – zarówno ciemne, jak i jasne – dają różne możliwości aranżacyjne.
Jasne czy ciemne – na które meble się zdecydować? Czasem nasze wybory zdeterminowane są tym, co już znajduje się w salonie. Gdy położona jest podłoga w pomieszczeniu, to do niej możemy dopasować bryły – na zasadzie podobieństwa albo kontrastu.
Kiedy zaczynamy urządzać pomieszczenie od podstaw, mamy okazję poeksperymentować, pamiętając wszakże, że wszystko, co wybierzemy, powinno tworzyć spójną całość.
Wyraziste wybarwienia kochają szlachetne materiały i duże powierzchnie. Drewno, naturalne okleiny, szklane tafle, metalowe dodatki są wtedy najlepszym dla siebie towarzystwem. Wybrawszy ciemny zestaw do salonu, można iść sprawdzonymi ścieżkami: klasyka, glamour, czyli elegancja, prestiż, szyk. Ciemne meble zwykle sprawiają wrażenie masywnych, dlatego umieszczamy je na tle jasnych ścian i podłogi. Nabierają wówczas lekkości, a jednocześnie ich piękno i elegancja wysuwają się na pierwszy plan.
Wykorzystana w aranżacji kolekcja Korso charakteryzuje się bryłami o prostych formach, z asymetryczną dolną częścią, o głębokim wybarwieniu dębu burgundzkiego, z oryginalnymi czarnymi wstawkami. Właśnie te cechy pozwalają nieco wyjść poza znane schematy. Na tle różnych odcieni szarości, przecieranych ścian, podłogi z kafli imitujących marmur tworzą niebanalne, nowoczesne wnętrze.
W centrum salonu z jadalnią usytuowany jest stół. W naszej stylizacji to model, który po rozłożeniu ma długość 360 cm i wspiera się na ośmiu nogach, stając się niezastąpionym i wygodnym miejscem nawet dla bardzo licznego grona gości. Dopasowano do niego komplet krzeseł w identycznym odcieniu. Wysoka przeszklona witryna z oświetleniem ledowym pozwala wyeksponować cenne dla nas przedmioty, a także wprowadza przytulność. Częściami tego garnituru mebli są pojemna komoda, szafka z barkiem oraz wiszące witrynka i prosta półka. Pazura aranżacji dodają oryginalne drobiazgi, jak ceramiczne rzeźby o wymyślnych kształtach, ciekawy żyrandol z brązowego szkła. Klasyka, ale w nowej odsłonie.
Jasne meble? Są jak najbardziej godne polecenia – bo da się je wkomponować niemal w każdy styl. Bryły Korso w kolorze dębu bielonego dopasują się do nurtu skandynawskiego, jeśli zestawimy je z bielą ścian i będziemy oszczędnie stosować dodatki. Rdzawe wstawki komód, witryn, a nawet panelu na telewizor są też zaproszeniem do tworzenia bardziej oryginalnego wnętrza z motywami loftowymi. To więc imitacja betonu, na blacie druciane ozdoby, w rogu fotel uszak na drewnianych nogach – jakby zniesiony ze strychu dziadków. Uwagę przyciąga lampa przypominająca molekuły złożone z atomów. Kolejne industrialne skojarzenia wywołuje czarny zegar ze stacją pogody. Jedna ze ścian została pomalowana na kolor patyny – nawiązanie do barwy szlachetnego nalotu pokrywającego przedmioty z miedzi. W takim entourage’u znakomicie odnajdują się nieduży stolik kawowy, pasująca do niego szafka pod telewizor z wnęką na dekoder, prosta szafka z barkiem, ażurowy regał na książki.
Jeśli znudzi nam się loftowe wnętrze, możemy zmienić dodatki i wykreować salon vintage, rustykalny, prowansalski, klasyczny, glamour. Wszystko zależy od naszego temperamentu, polotu, odwagi. Meble Korso nie stwarzają żadnych ograniczeń.
W artykule wykorzystano aranżacje firmy Mebin
MEBIN www.mebin.pl