Prezentacja nowej kolekcji Deichmanna jesień & zima

23 sierpnia w Niebie (serio, nie robię sobie jaj) odbył się pokaz najnowszej kolekcji marki Deichmann.

Zastanawiam się czy to celowy zabieg marketingowy, czy zbieg okoliczności, że prezentacja odbyła się akurat w tym miejscu. 

Kolekcja Margaret – „Dziewczyny rządzą” – ma w sobie to coś i jestem przekonana, że każda kobieta, niezależnie od preferowanego stylu  i zasobności portfela, znajdzie w niej coś dla siebie. W skład obuwniczego asortymentu firmy Deichmann wchodzi cała feeria barw i rodzajów – od lekkich espadryli i sportowych sneakersów do ocieplanych botków i kozaków; od delikatnych różów i beżów po wyraziste czernie i brązy. Uważam, że z całej kolekcji na uwagę zasługują dwa modele butów. Pierwszy z nich to botki damskie w stylu worker boots (trapery) w odcieniach różu, brązu, stalowej szarości. Są nie tylko idealnym obuwiem na nadchodzące już niebawem zimne dni, ale również stylowym dodatkiem  zarówno do prostych sukienek jak i spodni. Drugi model to sneakersy, które w ostatnim czasie są bardzo modne, bowiem łączą w sobie walory zarówno sportowego jak i wyjściowego obuwia. Najbardziej rzucały się w oczy sneakersy w kolorze czerwonym, które zostały stworzone z myślą o kobietach  ekstrawaganckich, którym obca jest nuda i monotonia.

Premierę jesiennej kolekcji butów uświetniła oczywiście Margaret – ambasadorka marki, która w ramach współpracy dokonuje „selekcji” obuwia, sygnując je swoim pseudonimem. O ile sama kolekcja bardzo przypadła mi do gustu, o tyle zaproszone na nią gwiazdy – niekoniecznie. Wśród celebrytów przybyłych na spotkanie znalazły się m.in. Julia Wróblewska, Dominika Gwit, Katarzyna Sowińska czy Anna Piszczałka.

Każdy event jest doskonałą okazją, żeby szerszej publiczności zaprezentować swoje wdzięki, ale tym razem miałam wrażenie, że znalazłam się w samym centrum parady kiczu, gdzie w prostej czerwonej sukience mogłam zostać ostoją normalności. Stylizacja Margaret daleka była od nudy i rutyny; gdybym chciała być bardzo delikatna mogłabym rzecz, że piosenkarka połączyła retro szyk z odrobiną ekstrawagancji. Prawda jest taka, że ikona stylu i twarz całej imprezy przypominała pokutnicę w worze jutowym. Nałożona na kraciastą sukienkę nerka z naszywkami, wystające spod niej różowe rękawy nie dodawały kreacji nawet odrobiny gracji. Nie wspomnę już o robotniczych okularach ochronnych, które zazwyczaj widywałam u spawaczy. Swoją stylizacją zaskoczyła również Katarzyna Sowińska, która mimo wczesnych godzin porannych pojawiła się w długiej, wieczorowej sukni. Z kolei Weronika Gąsiorowska ubrała się w pasiastą koszulę i chyba… zapomniała spodni. Brakuje jej tylko więziennego numeru identyfikacyjnego. Co to jest? Wielka pomyłka czy modowe szaleństwo?

Anna Kantorczyk
(anna.kantorczyk@dlalejdis.pl)

Fot. Wojciech Gruszczyński

Powrót strony głównej galerii zdjęć
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Deichmann na jesień i zimę
Powrót strony głównej galerii zdjęć

Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat