"Bądź ze mną szczęśliwa" Iwona Sobolewska

Nowość wydawnicza "Bądź ze mną szczęśliwa" Iwona Sobolewska.
Anka uczy się w liceum i trenuje boks. Jest wygadana, twarda, czasem bezczelna. Ale to tylko pozory. Niedawno wydarzyło się coś, co ją złamało.

Dziewczyna czuje się winna tragicznej śmierci starszego brata. Zamyka się w sobie, a jedyny dotyk, jaki toleruje, to bokserskie ciosy. Nie potrafi zapomnieć. Nie potrafi sobie wybaczyć…
Igor po kilku latach wraca do rodzinnego miasta. Wciąż myśli o pewnej dziewczynie z przeszłości, która kiedyś była mu bliska. Kiedy jednak znów się spotykają, okazuje się, że ona bardzo się zmieniła. I że nie zamierza wpuścić go z powrotem do swojego świata…
Czy Igor znajdzie w sobie siłę, by przełamać jej opór?
Czy Anka pozwoli sobie na to, by otworzyć swoje serce na drugiego człowieka?
Najnowsza książka autorki ciepło przyjętej przez czytelniczki powieści Odkąd cię poznałam

Fragment 1
Nie wiem, dlaczego do Ciebie piszę, i tak tego nie przeczytasz, ale chcę się wygadać. To daje takie cudowne złudzenie tego, że jesteś obok. Antek… Wszystko się rozsypało. Przytłacza mnie fakt, że muszę rano zwlec się z łóżka, a wieczorem do niego położyć. Nie mogę spać, a jeśli śpię, to budzę się z krzykiem. Kiedy biorę leki, czuję się tak, jakby cały świat miał odlecieć razem ze mną. Rodzice… Domyślam się, że śledzą każdy mój krok, sprawdzają po cichu, jak sobie radzę. Zadają pytania, mnóstwo pytań, a ja… nie chcę. Nie chcę na nie odpowiadać.
Fragment 2
Od dobrych dziesięciu kroków wiedziałam, że ktoś mnie obserwuje. Ręce wciśnięte w kieszeń bluzy automatycznie zaciskają mi się w pięści. To chłopak. Ciężkie kroki dudnią tuż za mną. Czuję na plecach jego wzrok. Mam na sobie obcisłe rurki z dziurami i czarną bluzę z kapturem. Nie ma na co patrzeć. Ani czego podziwiać. Mimo to na moje ramiona opada czyjaś ręka. Błąd. Bez zastanowienia łapię ją i wykręcam właścicielowi za plecy.
– Nigdy więcej tego nie rób – odzywam się, nachylając się nad uchem zgiętego wpół chłopaka. Czuję przyjemny zapach drewna i piżma. Na chwilę wytrąca mnie to z równowagi. Zaraz jednak się opanowuję. – Zrozumiałeś?




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat