Dermarollery to niewielkie urządzenia wykonane najczęściej z tworzywa sztucznego, rzadziej z metalu, które są wyposażone w obrotowy wałek oraz rączkę. Wałek ma na powierzchni małe igiełki, które są wykonane ze stopów metali lub ze stali chirurgicznej. Ilość igieł na wałku jest różna w zależności od rodzaju i przeznaczenia – od kilkunastu do nawet tysiąca. Dermarollery są urządzeniami dość prostymi, za pomocą których można walczyć z takimi problemami jak: starzenie się skóry, zmarszczki, blizny potrądzikowe, urata elastyczności i napięcia skóry
Urządzenia te służą do kontrolowanego uszkadzania skóry poprzez jej intensywne, mechaniczne nakłuwanie. Zabieg z użyciem dermarollera polega na gęstym nakłuwaniu wybranych okolic twarzy lub innych części ciała, które wymagają regeneracji. Nakłuwanie skóry małymi igiełkami powoduje mikrourazy, a co za tym idzie – mikrokrwawienia. Z uszkodzonych naczyń krwionośnych wydostaje się krew, a zawarte w niej płytki ulegają aktywacji. Uwalniają się wtedy czynniki wzrostu, które mają ogromne znaczenie w procesie regeneracji tkanek. Czynniki wzrostu przyspieszają dzielenie i rozwój jej komórek, stymulują fibroblasty i pobudzają tworzenie się kolagenu i elastyny.
Aby uzyskać odpowiednie efekty działania dermarollera, jego igły muszą dosięgnąć naczyń krwionośnych w skórze. Widoczne mikrokrwawienia są niezbędne, aby mógł rozpocząć się proces rewitalizacji skóry. Długość igieł powinna być tak dobrana, aby mogła dosięgnąć sieci naczyń włosowatych i aby podczas zabiegu mogło dojść do ich uszkodzenia podczas rolowania skóry. W zależności od długości igieł i głębokości uszkodzenia skóry można wyróżnić trzy typy dermarollerów:
Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)
Fot. freepik