Okres letni i wysokie temperatury powodują, że intensywnie zaczynamy się pocić. By czuć się świeżo i komfortowo, musimy nie tylko brać częste prysznice, ale także stosować ochronę w ciągu dnia, gdy akurat nie mamy dostępu do prysznica. Dlatego z pomocą przychodzą nam liczne dezodoranty i antyperspiranty. Który z nich jest skuteczniejszy?
Dezodoranty wbrew powszechnie panującej opinii, wcale nie hamują wydzielania potu, a jedynie zapobiegają przykremu zapachowi. W ich skład wchodzą substancje odkażające, których zadaniem jest zabicie bakterii odpowiedzialnych za rozkład potu i powstającą w wyniku tego nieprzyjemną, odpychającą woń.
Antyperspiranty są zdecydowanie bardziej skuteczne – oprócz substancji przeciwbakteryjnych, dodatkowo zawierają związki ograniczające potliwość. Najczęściej są to sole glinu, które wnikają przez skórę do kanałów potowych i mechanicznie je uszczelniają, blokując tym samym wydzielanie potu.
Zarówno sposób aplikacji, jak i zapach antyperspirantu nie mają wpływu na jego skuteczność. Za bardziej higieniczny uważany jest jednak produkt w spreju, ponieważ podczas aplikacji nie dotyka skóry, a jedynie rozpylany jest w jej okolicy.
Jak należy ich używać, by były skuteczne?
Antyperspiranty należy stosować na czystą i suchą skórę, poza tym działają o wiele skuteczniej na wydepilowanych pachach. Produkt zaaplikowany na włosy nie dociera tam, gdzie trzeba, czyli do skóry. Poza tym na włosach znajdują się bakterie odpowiedzialne za rozkładanie się potu i nieprzyjemną woń. Sam pot jednak nie ma zapachu.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com