Zresztą wydaje się, że golfy od kiedy tylko zaczęto je nosić bardziej przypisywane były mężczyznom. Skojarzeń było wiele, z filmami szpiegowskimi, nawet science fiction. W golfach chodziły takie gwiazdy, jak Elvis Presley czy Tom Jones. Potem były przerwy w noszeniu golfów, zwłaszcza w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy to pojawiły się w modzie męskiej rozłożyste kołnierze wywlekane na wierzch marynarek.
Mimo to na przełomie lat osiemdziesiątych z golfami zaczęły kombinować kobiety, dopasowując je do grubych wełnianych spódnic i długich skórzanych butów celowo marszczonych okolicy pęciny. Zaś golfy były wtedy luźne i stanowiły górne zakończenie nie mniej luźnych swetrów lub bluzek.
Potem "Policjanci z Miami" zarazili mężczyzn t-shirtami noszonymi pod marynarkami i golfy poszły w odstawkę. Dopiero druga połowa lat dziewięćdziesiątych zaznaczyła się powrotem męskich golfów (lub półgolfów) wkładanych pod marynarkę. Jednakowoż i ten trend zaczął zanikać w drugiej połowie pierwszej dekady nowego tysiąclecia.
I oto okazuje się, że pod koniec ubiegłego roku golfami zainteresowały się panie, golfy wróciły do łask stosowane choćby zamiast dużych naszyjników. Zaczęły je nosić w rozmaitych konfiguracjach, choćby do spódnic i to niekoniecznie długich. Także do legginsów, pod futra, rozpinane blezery i pod kamizelki. Niektórzy uważają, ze golfy dobrze się prezentują w połączeniu z obcisłymi dołami i (jesienią lub zimą) botkami. Dobrze się prezentują długie, "sukienkowe" damskie swetry do kolan z luźnym zawijanym golfem. Ubrania tego typu, np. takich marek jak Abercrombie & Fitch, Pepe Jeans, Top Shop i Esprit, można znaleźć np. w serwisie Yosh.pl.
Do golfowych zestawów dodatkiem bywają duże kolczyki. Kolory u kobiet różne, choć niekoniecznie jaskrawe - na przykład chętnie stosowane są odcienie szarości, beże lub bardzo jasne zielenie.
Nieco inaczej jest w wypadku mężczyzn - tu preferowane są nierzadko grube (np. jaskrawoczerwone) dziane golfy pod stonowaną, włochatą marynarkę. Może być odwrotnie - golfy delikatniejsze pod marynarkę sportową w żywszym kolorze. Cienki golf pasuje pod dżinsową koszulę.
W każdym razie golfy i półgolfy wróciły do łask, choć warto przypomnieć jeszcze aspekt zdrowotny - ten rodzaj odzieży chroni nasze gardło, zwłaszcza przy wietrznej i czasem mokrej wiośnie.
Autor zewnętrzny
fot. yosh.pl