Jak pielęgnować kota?

Koty ze względu na swój szeroko rozumiany indywidualizm doskonale radzą sobie w utrzymywaniu higieny, toteż już od około trzeciego tygodnia uczą się same wylizywać sierść. Jeśli kotek jest krótkowłosy można mu pomóc ją rozczesywać raz w tygodniu, ale nie jest to niezbędne. Problem pojawia się, gdy pupil ma dłuższą sierść, wtedy trzeba pomóc z pielęgnacją ze względu na możliwość powstania połkniętych włosów, które przeradzają się w kołtuny w przewodzie pokarmowym.

Koty długowłose najlepiej czesać codziennie grzebykiem z szerokim rozstawem zębów. Musi to być zabieg delikatny ze względu na możliwość natrafienia na powstałe kołtuny. Niektórzy polecają używanie talku ułatwiającego rozczesywanie, dla innych jest to jednak wymysłem wprawiającym pupila w niepotrzebny stres. Uchwyt szczotki powinien być metalowy lub drewniany, plastikowa rękojeść powoduje puszenie się sierści.

Czesanie powinno się zaczynać od brzucha aż do ogona, należy czesać kotka z włosem. Według powszechnej opinii najlepszy jest tzw. furminator, zgrzebło czy nazywany także trymerem, czyli specjalna szczotka z metalowymi ząbkami i plastikowym uchwytem (który w tym wypadku nie powoduje elektryzowania się) do czesania kotów. Oryginał kosztuje ok. 100 zł, jednak dostępne są także tańsze zamienniki, które sprawdzają się równie doskonale i w ostatecznym efekcie nie widać żadnej różnicy. Należy pamiętać by nie przyciskać furminatora zbyt mocno bo ostre końcówki mogą poranić skórę naszego pupila.

Kąpanie kota krótkowłosego jest niepotrzebne, gdyż potrafią same zadbać o sierść natomiast te z dłuższym włosem teoretycznie powinny być myte, ale jeśli kot przebywa w otoczeniu domowym to nie ma sensu wykonywać zbyt często tej czynności, gdyż koty po prostu nie lubią wody. Wszystko zależy od właściciela i jego oceny swojego pupila, gdyż wszystkie zabiegi powinny przyczyniać się do właściwego rozwoju zwierzęcia.

Sylwia Wasin
(sylwia.wasin@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}