Brzmi banalnie, prawda? A spacer to najlepsza droga do wyciszenia organizmu. Oczywiście nie wybieramy ścieżki obok ruchliwej drogi czy w centrum miasta. Może to być park, dróżki osiedlowe czy na przykład wypad do lasu. Telefon przestawiamy na tryb samolotowy lub zostawiamy go w domu, a my skupiamy się na oddychaniu i swoich krokach. Nie dość, że wyciszymy ciało i głowę, to jeszcze zyskamy zdrowotnie.
Muzyka łagodzi stany lękowe, sprawia, że czujemy się spokojniej, bezpieczniej, poprawia krążenie krwi, uspokaja oddech. W sieci można znaleźć bardzo dużo różnego typu muzyki relaksacyjnej, łagodzącej stany nerwowe, wyciszającej. Znajdź spokojne miejsce, połóż się lub usiądź wygodnie i daj się ponieść muzyce.
Półki w drogeriach uginają się od płynów do kąpieli czy olejków, które cudownie pachną. W łazience warto zapalić świeczki, można włączyć relaksującą muzykę (patrz punkt 2!) i pozwolić swojemu ciału na wyłączenie się. Woda bardzo dobrze wpływa na nasze zmęczone mięśnie, a umysł wyciszy się, słuchając delikatnego pluskania wody i cichej muzyki w tle.
Przebywanie w otoczeniu zwierząt wycisza, uwalnia nas od stresu i sprawia, że czujemy się zdecydowanie lepiej. Głaskanie miękkiego futerka kota redukuje stres, obniża ciśnienie krwi, zmniejsza objawy lękowe i poprawia nastrój. Przebywanie z psami czy kotami zwiększa ilość endorfin i pozwala nam na odczucie pełnej radości.
Od dawna wiadomo, że prowadzenie dziennika, w którym zapisujemy nasze myśli i uczucia pozwala nie tylko lepiej je zrozumieć i uporządkować, ale także przelane na papier negatywne emocje zostają właśnie tam – na papierze i niejako wychodzą z naszej głowy. Zapisujmy też wszystko to, co dobre i pozytywne! Taki dziennik wdzięczności pozwoli zrozumieć, że naprawdę mamy się z czego cieszyć i za co dziękować.
Kiedy w głowie kołacze się wiele niepokojących myśli, a organizm nie pozwala nam się wyciszyć, ubierz się wygodnie i biegnij na zajęcia! Możesz wybrać studio jogi bądź siłownię, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ćwiczyć w domowym zaciszu na przykład przy pomocy internetowych trenerów.
Pomyśl o tym, że baterię w swoim telefonie ładujesz codziennie. Pamiętaj, że trzeba też naładować własne akumulatorki. Bez odpoczynku i wyciszenie żadne Twoje działanie nie przyniesie spodziewanego efektu.
Elżbieta Kaźmierowska
(elzbieta.kazmierowska@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com