Kot wydaje się być jednym z najbardziej bezproblemowych zwierząt. Pełna miska i czysta kuweta wydaje się być wystarczająca. Jednak osoby mieszkające z kocim lokatorem doskonale wiedzą, że to nie wystarczy. Szczególnie wówczas, gdy mamy do czynienia z kocim jedynakiem. Kot do odpowiedniego rozwoju potrzebuje kontaktu z człowiekiem. A kontakt ten nie zawsze oznacza mruczenie na naszych kolanach. Kota też rozpiera energia, a czasem budzi się w nim dzika, drapieżna natura. Naszym zadaniem jest odpowiednio tą energią pokierować.
Heike Grotegut w książce „Kot. Gry i zabawy edukacyjne” udowadnia, że do zabawy z pupilem nie potrzeba wcale zabawek z najwyższej sklepowej półki. Zdecydowaną większość zabawek jesteśmy w stanie skonstruować sami, z przedmiotów dostępnych w każdym domu. Książka spełnia więc trochę rolę poradnika dla majsterkowiczów - amatorów, gdzie samo przygotowanie zabawek stymulujących rozwój kota może być całkiem dobrą zabawą. Myli się jednak ten, kto zakłada, że samo skonstruowanie zabawki rozwiąże kwestię zabawy z kotem. Heike Grotegut stawia bowiem na aktywności, wymagające zaangażowania człowieka. I bardzo dobrze. Dzięki temu właściciel ma możliwość lepiej poznać swojego pupila i zrozumieć jego potrzeby i zachowania.
„Kot. Gry i zabawy edukacyjne” to prawdziwa kopalnia pomysłów. Każda zabawa jest opisana z zaznaczeniem możliwych wariantów (choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby potraktować je jako inspirację do własnych wariantów opisanych zabaw). W książce znajdziecie zarówno zabawy w czterech ścianach, jak i takie na powietrzu. W końcu każde miejsce jest dobre na rozrywkę. Co więcej zabawy zostały także dopasowane do poziomu zaawansowania kociego towarzysza. Na początku zdecydowanie lepiej skorzystać z podpowiedzi i ułatwień, aby kot rozpoznał mechanizm zabawy, i aby faktycznie sprawiało mu to przyjemność, a nie wzbudzało frustrację. Później można stopniowo podnosić poziom trudności, aby kot nie znudził się zbyt szybko.
W książce Heike Grotegut znajdziecie także liczne ciekawostki o kotach. Nawet najwięksi „kociarze” z pewnością dzięki tej pozycji poznają nowe fakty, które pozwolą na lepsze zrozumienie kociego świata. Plus za zwięzłe, przejrzyste opisy zabaw i sposobu wykonania zabawek, a także za zdjęcia – dzięki temu widzimy, jaki mniej więcej efekt końcowy powinniśmy osiągnąć.
Dzięki książce „Kot. Gry i zabawy edukacyjne” z pewnością mamy szansę na urozmaicenie życia naszego kociego towarzysza, stymulowanie jego rozwoju, ale także naukę nowych sztuczek (tak, tak, nie tylko psy to potrafią).
Agata Podgajska
(agata.podgajska@dlalejdis.pl)
Heike Grotegut, „Kot. Gry i zabawy edukacyjne”, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2018