Magiczne wyrazy

Recenzja książki „Anielskie słowa”.
Każde słowo wypowiadane ma moc. Jak zmienić swoje życie, dzięki używaniu słów o „lepszej” energii, uczy w swojej książce Doreen Virtue.

Słowa wyrażają często nawyki i przekonania na temat własnej osoby czy świata. Nie zdajemy sobie sprawy, że codziennie kilkadziesiąt lub setki razy wyrażamy osobiste opinie. Jestem beznadziejny, nie zasługuję na miłość, nigdy mi się nie udaje. To pierwsze z brzegu przykłady, które mogą ilustrować to, co sądzimy o sobie.

Doreen Virtue należy do zwolenników praktykowania świadomego mówienia, ponieważ to właśnie kreuje świat, w którym chcielibyśmy żyć. Jeśli chcesz być bogata, mów o sobie jakby tak było. Masz własny biznes, szukasz nowych klientów – twórz za pomocą słów sferę, w której oni już są i płacą ci za twoje usługi. W ten sposób tworzymy realną rzeczywistość, która czeka na nas parę kroków dalej. Virtue przedstawia w „Anielskich słowach” ilustracje, które obrazują graficzny zapis dźwięków (i intonacji) używanych przy wymawianiu określonych słów. Prezentują energię, która tworzy się wraz z wyrazami. Niektóre z nich przypominają anielskie skrzydła, dlatego też właśnie tytuł książki jest taki, a nie inny.

Słowa mniej pozytywne mają bardziej ostrą, poszarpaną formę. Autorka przekonuje nas, żebyśmy już od dziś zaczęli na nowo używać słów. Zamieńmy „mam dość!” na „jestem gotów to zmienić”, „życie jest ciężkie” na „wszystko przychodzi mi z łatwością”. „Anielskie słowa”  mają  przekonać nas o słuszności wybierania takich, a nie innych słów. Nasz umysł kreuje świat, który nas otacza - ta koncepcja nie jest nowa. Warto jednak przeczytać poradnik Virtue, by przynajmniej skonfrontować się z tym, co mówimy na własny temat. Ponadto, jeśli już zapragniemy zmian, dobrze jest zacząć od pojedynczych nowych słów używanych na co dzień. Metoda małych kroków na pewno się sprawdzi, bo łatwiej będzie nam przyswoić sobie zmiany powoli, niż odrzucić je po jednym dniu afirmowania wszyskiego. Zastąpmy to co odbiera nam energię, tym co staje się szansą na lepsze życie. Pozwólmy także sobie na pozytywne myślenie o sobie i własnych problemach. To pierwsza zasada na drodze do lepszego traktowania siebie i całego świata. Ostatecznie wszystko sprzyja temu, żebyśmy byli bardziej szczęśliwi.

Agnieszka Pater
(agnieszka.pater@dlalejdis.pl)

dr Doreen Virtue, Grant Virtue, „Anielskie słowa”, Studio Astropsychologii 2011




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat