Małe dzieci... duże plamy?

Niełatwo pilnować maluchów na każdym kroku, tym bardziej, że brudzenie sprawia im wielką frajdę. Czy istnieje jakiś sposób, aby szybko i skutecznie usuwać różne rodzaje plam, nie wydając przy tym fortuny na środki piorące?

Poplamione mlekiem body, koszulki potraktowane zupą pomidorową, masłem i całą zawartością kanapki, spodenki w piasku, błocie i trawie – tak najczęściej wyglądają ubranka dzieci po całym, aktywnie spędzonym dniu. Najmłodsze pociechy zazwyczaj serwują nam plamy z mleka czy moczu. Przedszkolaki, ucząc się samodzielności, bawią się jedzeniem podczas posiłków, co skutkuje tłustymi lub innymi trudnymi do sprania plamami – z czekolady, soku owocowego, warzyw czy jogurtu. Starsze dzieci, szalejące popołudniami na podwórku, również nie unikną zabrudzenia ubrań. Problem z ich wypraniem może być jeszcze większy – czeka nas batalia z błotem, kurzem i plamami z trawy. Wszystkie te zabrudzenia, ponieważ pochodzą z innych źródeł, trudno będzie sprać jednym detergentem. Plamy mają przecież odmienną konsystencję i skład, co więcej różnie reagują na kontakt z wodą czy proszkiem.

Do tak różnych plam najlepiej zastosować środki, które są dedykowane zabrudzeniom o konkretnym pochodzeniu. Nie liczmy na to, że detergent, który spiera plamę z soku, podziała równie dobrze na mocz czy tłuszcz. Warto użyć produktów, które pozbędą się plam szybko i skutecznie, nie uszkadzając materiałów – np. S.O.S Na Plamy przeznaczonych na plamy różnego pochodzenia. Pomogą na krew, jajka, ziemię i trawę, pot, mocz, olej i masło, sosy, a także warzywa i owoce, czekoladę oraz herbatę. Cztery rodzaje odplamiaczy usuwają niemal wszystkie możliwe zabrudzenia – podpowiada Bartłomiej Szakiewicz, ekspert marki Dylon.

Niewielkie i wygodne buteleczki S.O.S Na Plamy marki Dylon przydadzą się podczas wiosennych i letnich urlopów czy długich weekendów i wakacji, kiedy będziemy musieli szybko sprać zabrudzenia z ubranka naszego dziecka. Dobrze też mieć je w domu – zaradzą wszystkim plamom i pozwolą długo cieszyć się ulubioną sukieneczką czy  koszulką.

^{Fot. Dylon
IP}