Masaż tantryczny – tylko w zaciszu domowej sypialni?

Masaż tantryczny w zaciszu domowej sypialni?
Masaż tantryczny to niezwykle intymne doznanie, któremu ciężko przedostać się z domowych sypialni do salonów czy ośrodków SPA.

Tego rodzaju zabieg można śmiało nazwać masażem energetycznym. Nie ze względu na jego żywiołowość – bo jest wręcz przeciwnie, ale ze względu na przepływ energii, jakiego doświadcza się między masażystą a masowaną osobą.

Delikatne, miękkie ruchy masującego ułatwiają rozprowadzenie energii życiowej po wszystkich siedmiu tzw. czakrach (punktach energetycznych) w ciele człowieka. Pomaga w tym relaksująca muzyka, przyjemne zapachy, przyciemnione światło czy pomieszczenie oświetlone wyłącznie światłem świec.

Wyzwól emocje i energię seksualną
Często w trakcie masażu tantrycznego uwalnianie są skrywane emocje. Osoba masowana może odczuwać uczucie ogromnej przyjemności, ale może również chcieć krzyczeć, czy płakać. Dzieje się tak, dlatego, iż prawidłowo wykonany ten typ masażu jest niezwykle terapeutyczny dla człowieka. Odblokowuje nieznane pokłady energii, poprawiając tym samym ogólny stan zdrowia. Prócz swojego antydepresyjnego i rozluźniającego działania, obniża stres, ciśnienie krwi, wzmaga odporność organizmu.

Jest to również zdecydowanie najintymniejsza ze znanych technik masażu. Opiera się on na tantrycznych i taoistycznych zasadach energii seksualnej. W krajach zachodnich masaż tantryczny uważany jest za technikę pozwalającą na osiąganie orgazmu, natomiast w krajach azjatyckich stanowi terapię zaburzeń seksualnych. Wykonywany całkowicie (tj. z masażem miejsc intymnych) pobudza seksualność masowanej osoby.

Aby wykonać pełny masaż, potrzebne jest duże zaufanie do masażysty. Wszelkie techniki masażu klasycznego tj. głaskanie, rozcieranie, ugniatanie zastosuje on (bądź ona), bowiem również na zewnętrznych częściach miejsc intymnych. Gdy masowana osoba nie wyraża sprzeciwu, masażysta może również zająć się ich wewnętrznymi częściami.

Masaż tantryczny = masaż erotyczny?
Stąd pewnego rodzaju łatka, która przypięła się do tego masażu - łatka „masażu erotycznego”. Rzadko w profesjonalnych salonach, w których wykonuje się masaż klasyczny, drenaż limfatyczny czy nawet tak niecodzienne techniki jak masaż chustami (lomi-lomi), misami tybetańskimi czy rosyjski masaż miodem, spotkać można masaż tantryczny. Dla wielu osób masaż ciała połączony z masażem miejsc intymnych wykonywany nie przez partnera czy partnerkę, a przez profesjonalistę, jest chyba jeszcze tabu nie do przełamania. Bo też z drugiej strony, skąd osoba przychodząca do salonu, może wiedzieć, czy masażysta na pewno nie przekroczy wyznaczonej granicy.

Zbyt wielu z nas opis takiego masażu kojarzyłby się z budką schowaną dla świata z szyldem „Salon masażu erotycznego”. Oczywiście po przejrzeniu paru stron internetowych salonów, które w ofercie mają masaż tantryczny, można śmiało dojść do wniosku, że skupia się on tam głównie na masażu miejsc intymnych i oferuje pełnię doznań w tym zakresie.

Szkoda, że technika masażu, która tak niezwykle relaksuje, przeciwdziałała stresowi i budzi u ludzi nieznane im dotąd pokłady energii, ma problem z przebiciem się i dotarciem do większej liczby odbiorców. Być może wystarczyłoby wprowadzenie do salonów masażu tantrycznego bez kontaktu z miejscami intymnymi. Być może zawsze pozostanie on w „szarej strefie” i wiele osób nie przekona o jego dobroczynnych dla ciała i umysłu właściwościach.

Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat