"Miasto marzeń" - recenzja

Recenzja książki "Miasto marzeń".
Po książkę sięgnęłam z ciekawości i z podziwu dla Małgorzaty Kożuchowskiej.

Spodziewałam się poznać ją odrobinę lepiej, ale cóż... oczekiwania często rozmijają się z rzeczywistością.

Pani Małgosia jest twarzą i trzonem publikacji, ale to nie o jej życiu jest ta książka, a o projekcie zawodowym, który  współtworzy już przez dekadę. Mowa o "My, Wy, Oni" realizowanym przez Telewizję Publiczną. Program ten ukazuje ludzi, którzy poprzez wiarę osiągnęli stan szczęścia, zdobyli umiejętność pomagania innym i czynienia dobra. Ideą magazynu było "odczarowanie" słowa katolicki, który kojarzy się z archaicznością, siermiężną tradycją. Małgorzata Kożuchowska oprócz tego, że jest znaną aktorką, słynie ze swojej niezachwianej postawy moralnej i kultywowania wiary. Jest zatem właściwą osobą na właściwym miejscu.

Z książki Elżbiety Ruman, redaktorki, dziennikarki i publicystki "Miasto marzeń" poznajemy kulisy realizacji pomysłu na  nowy program katolicki, proces rekrutacji Małgorzaty Kożuchowskiej do współpracy i kulisy powstawania "My, Wy, Oni". Dzięki niej przypominamy sobie o osobach, gościach, bohaterach, którzy opowiedzieli swoją historię i podzielili się swoimi doświadczeniami. Pan Tadeusz oddaje w nasze ręce sposób na szczęście. Eleni pokazuje jak odnaleźć nadzieję, odzyskać zaufanie i radość życia. Paulinka uczy nas, że modlitwa i oddanie się w opiekę Bogu może przynieść dar całkowitego uzdrowienia. Ksiądz Konrad Krajewski opowiada o wielkości, mądrości, dobroduszności Jana Pawła II.  Marcel i Magda Riedi zdradzili swoje prywatne doświadczenia z życia w Watykanie i znajomość z papieżem.

"Miasto marzeń" to dziesięcioletnia historia programu w pigułce. To zakulisowe rozmowy pomiędzy Elżbietą Ruman a Małgorzatą Kożuchowską, które w znacznym stopniu mówią nam jakimi są osobami, co jest dla nich ważne i dlaczego właśnie tych bohaterów chciały pokazać.

Sam pomysł na publikację tej książki uważam za trafiony. Jest doskonałym uzupełnieniem programu, który można oglądnąć w telewizji. Wydaje mi się, że troszkę zabrakło jej dopracowania. Wolałabym żeby poszczególne wątki były opisane w ciągłości, od początku do końca, a nie rozciągnięte na kilka przeplatających się rozdziałów. Nie zawsze dobrze się to komponowało, a czasem przynosiło zagubienie. Niemniej jednak, dość pozytywnie ją oceniam i nie żałuję czasu, który na nią poświęciłam.

"Miasto marzeń" to publikacja skierowana do określonego czytelnika. Dobrze przyjmą ją fani programu "My, Wy, Oni", ludzie wierzący, szukający konkretnej ścieżki życiowej i gotowych przepisów na szczęście.

Aleksandra Jesiołowska
(aleksandra.jesiolowska@dlalejdis.pl)

"Miasto marzeń" Elżbieta Ruman, Wydawnictwo Bernardinum, Pelplin 2015




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat