Zakaz fotografowania miałby dotyczyć nie tylko obiektów wojskowych, tak jak funkcjonuje to aktualnie, ale również urzędów, siedzib instytucji, wiaduktów, tuneli, mostów i innych obiektów szczególnie istotnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa, a także infrastruktury krytycznej.
MON podkreśla, że nie wszystkie obiekty byłyby automatycznie objęte nowym prawem. Zakazy miałyby obowiązywać tam, gdzie decyzja w tej sprawie zapadnie indywidualnie, a na danym obiekcie zostanie umieszczony znak zakazu.
Jednak nowy pomysł nowelizacji prawa niesie ze sobą także negatywne konsekwencje. Zakaz fotografowania jest szczególnie uciążliwy dla dziennikarzy. Jeśli taki zakaz zostałby wprowadzony w Sejmie czy Pałacu Prezydenckim, media nie mogłyby relacjonować stamtąd na żywo bez stosownego pozwolenia. Procedura jego uzyskania może trwać nawet 14 dni. Również obywatele nie będą mogli robić zdjęć przy popularnych obiektach czy mostach.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com