W Kraju Kwitnącej Wiśni bardzo rozwinięte jest coś, co można określić jako lokalna specjalność. Kraj ten składa się z 47 prefektur, a każda z nich specjalizuje się w konkretnym produkcie, z którego słynie (prefektury to odpowiednik naszych polskich województw). Omiyage są to właśnie wspomniane lokalne specjały, takie jak słodycze, owoce, bądź inne smakołyki. Zawsze są ładnie zapakowane - pojedynczo bądź w gotowych zestawach.
Tutaj warto zaznaczyć, że choć w Polsce też np. Toruń słynie z pierników, a Kraków z obwarzanka (precel krakowski) to jednak skala tego zjawiska jest nieporównywalna do tego, co można zastać w Japonii. Tam każda prefektura ma coś, z czego jest dumna, czym stara się przyciągnąć turystów, i to nie tylko z zagranicy ale przede wszystkim z samej Japonii. Japończycy uwielbiają te lokalne przysmaki, dlatego sami podróżują do innych prefektur, aby ich skosztować.
Od razu rzuca się w oczy też różnica, że w Polsce bardzo często przywozi się komuś dla przykładu magnesy na lodówkę, czy kubki, a w Japonii są to bardziej produkty spożywcze. Wynika to z kultury dawania prezentów praktycznych, łatwych do zużycia, które nie będą dla obdarowanego ewentualnie kłopotliwe jeśli się nie spodobają. Dobrze też wspomnieć, że w Polsce można przywieźć pamiątkę dla siebie, bądź dla kogoś, a omiyage to określenie pamiątki, którą kupujemy wyłącznie dla kogoś.
Kolejną różnicą jest również samo podejście do przywożenia pamiątek. W naszej kulturze to bardziej gest, a nie coś, do czego jesteśmy zobowiązani. Natomiast w Japonii należy przywieźć omiyage wszystkim współpracownikom, znajomym i rodzinie. Nawet jeśli mamy w pracy kolegę, którego nie lubimy lub kogoś, kogo w zasadzie nie znamy. Wszyscy muszą dostać omiyage. Dlatego w każdy wyjazd należy wpisać dodatkowe koszty związane z pamiątkami. I tak jak my kupujemy coś dla kogoś, tak samo działa to w drugą stronę, sami też możemy oczekiwać omiyage, gdy ktoś inny będzie gdzieś jechać.
Podsumowując, zwyczaj przywożenia pamiątek wygląda w Japonii, pomimo pewnych elementów wspólnych, nieco inaczej niż u nas. Wynika to z tego, że w Japonii wymienianie się prezentami jest mocno wpisane w kulturę. Pewnie też dlatego skal,a na jaką Japończycy rozwinęli lokalne specjalności jest tak imponująca i sami Japończycy bardzo to sobie cenią. Ciekawe jest to że każda prefektura słynie z czego innego, a jadąc w dane miejsce od razu mamy poczucie, że będziemy mogli spróbować czegoś wyjątkowego, czego nie znajdziemy w innej części kraju.
Będąc w Japonii warto samemu spróbować lokalnych specjałów i nie zapomnieć przywieźć omiyage znajomym.
Izabela Guszkowska
(izabela.guszkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com