Dnia 22 listopada w wyjątkowych wnętrzach Domu Handlowego Mysia 3 odbyła się konferencja prasowa marki ICE-WATCH, podczas której zaprezentowano najnowszą kolekcję LOULOU.
Ta fantastyczna seria cechuje się plejadą żywych barw zamkniętych w klasycznych kształtach. Łączy elegancję z nowoczesnym wyglądem i oryginalnością. W skład kolekcji wchodzi 10 modeli w odcieniach krwistej czerwieni, fuksji, złota, bieli i czerni. Przeznaczona jest dla kobiet w każdym wieku, energicznych, żywiołowych, idących przez życie pewnym krokiem. Zegarki dopełnią nie tylko szykowne stroje, ale podkreślą również sportowy, codzienny look. Jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach, dlatego też śmiem twierdzić, że kolekcja LOULOU bez problemu poradzi sobie z niejednym gościem z piekła rodem.
Konferencja rozpoczęła się przemówieniem przedstawiciela marki ICE-WATCH w Polsce, który opowiedział o wielkim sukcesie belgijskiej firmy na polskim rynku, która od 2007 r. zdążyła zaskarbić sobie sympatie i uznanie nie tylko mistrzów zegarmistrzostwa, ale i wielu konsumentów. Najważniejszym punktem programu była jednak sama prezentacja zegarków, której towarzyszył pokaz bielizny marki ALLES. Modelki w niezwykle seksownych kompletach wzbudziły poruszenie, o dziwo, nie tylko męskiej części widowni. Kobiety z niezwykłą elegancją i gracją, ale także z pewnego rodzaju zadziornością eksponowały zegarki z linii LOULOU.
Event swoją obecnością zaszczyciły znane z mediów osobistości m.in. Paulina Holtz, Anna Powierza, Michał Malinowski i Karolina Szostak. Warto dodać, że partnerami wydarzenia były marki: ALLES, Monduniq, Sylveco i Soti Natural.
Pokaz mogę określić jako feerię niesamowitości - piękne kobiety, wspaniali goście oraz bohater konferencji – zegarki linii LOULOU. Uważam, że zestawienie pokazu mody z prezentacją zegarków było ze strony organizatorów trafieniem w samo sedno. Początkowo myślałam, że koronkowa i zmysłowa bielizna przyćmi prezentację zegarków, jednak po obejrzeniu pokazu całkowicie zmieniłam zdanie. Subtelność i misterność kompletów wręcz uwydatniła charakter linii LOULOU. Konferencja była nie tylko okazją do spotkania, ale również, w perspektywie zbliżających się świat, okazją do zakupu prezentu dla kogoś bliskiego. Są takie chwile, kiedy pragniemy czas zatrzymać, ale też i takie, kiedy irytujemy się, że biegnie on zbyt wolno lub zbyt szybko. Mam nadzieję, że dla posiadaczy zegarków z kolekcji LOULOU każda sekunda, minuta i godzina okaże się niepowtarzalna.
Anna Kantorczyk
(anna.kantorczyk@dlalejdis.pl)
Fot. Anna Kantorczyk