Pyłek wytwarzany jest przez kwitnące rośliny. A konkretniej to przez męskie komórki rozrodcze roślin nasiennych. Kiedy pszczoła przylatuje na kwiatek, zostaje obsypana pyłkiem, a poruszając się przenosi go na znamię słupka kwiatowego. Dzięki temu kwiat zostaje zapylony i w przyszłości może powstać owoc. Świeży pyłek, w formie żółtobrązowych kuleczek zawiera spore ilości wody i jest nietrwały, ale po wysuszeniu można go długo przechowywać.
Jest tak cenny, ponieważ zawiera wszystko, co nam potrzebne:
- Węglowodany – przede wszystkim fruktozę, glukozę i maltozę;
- Kwasy tłuszczowe – naukowcy wykazali, że znajduje się w nim 12 rodzajów, m. in. kwas palmitynowy, linolowy, arachidonowy;
- Aminokwasy – czyli budulce białek. Jest ich ponad 30 i stanowią 12 procent składu pyłku;
- Makro- i mikroelementy – potas, fosfor, sód, wapń, magnez, żelazo, miedź, cynk, jod, selen;
- Witaminy – A, B1, B2, B3, E, C, B6, P, D, B12, kwas foliowy, biotyna, kwas pantotenowy.
Dlaczego warto włączyć go do codziennej diety?
- Odtruwa organizm – chroni i regeneruje wątrobę, ułatwia wydalanie toksyn z organizmu. Warto go jeść, kiedy przyjmujemy leki, pijemy alkohol, jesteśmy narażeni na szkodliwy wpływ środowiska.
- Poprawia apetyt i przeciwdziała anemii, stymulując tworzenie się czerwonych ciałek krwi.
- Reguluje przemianę materii i poziom cholesterolu.
- Hamuje napady głodu, warto go stosować, gdy jesteśmy na diecie odchudzającej.
- Działa przeciwmiażdżycowo, chroni układ krwionośny i wspomaga leczenie nadciśnienia.
- Jest naturalnym antybiotykiem, poleca się go w okresie przeziębień i grypy.
- Wspomaga koncentrację i pamięć, zmniejsza uczucie zmęczenia i wyczerpania, zwiększa odporność na stres, a także pobudza i dodaje energii.
Pyłek kwiatowy bywa gorzkawy, więc można łączyć go z czymś słodkim: miodem, sokiem, dżemem. Można do także dodawać do twarożku albo do jogurtu, do rozmaitych deserów, musli czy porannej owsianki. Dzienna zalecana dawka spożycia to dla osób dorosłych 4-8 łyżeczek do herbaty. Warto wiedzieć, że zawartość aminokwasów w 100 g pyłku odpowiada 7 jajkom albo 0.5 kg wołowiny!
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com