Sieciówkowe powielanie

Powielane wzory ubrań w sieciówkach.
Według statystyk PBS (dawniej Pracownia Badań Społecznych) zdecydowana większość Polaków kupuje coś do ubrania kilka razy na kwartał. Czy to osłabia naszą spostrzegawczość?*

Jeżeli wydaje Ci się, że w większości sklepów odzieżowych, tak zwanych sieciówkach, nieustannie widzisz te same ubrania, to bez obaw, zdecydowanie nie jest to objaw zmęczenia, schizofrenii czy innej choroby psychicznej.

Przeciętny człowiek nie dokonuje częstych zakupów, a gdy już się na to decyduje, kupuje tam gdzie lubi bądź to co w danej chwili potrzebuje. Dlatego też sklepy proponują podobne towary, aby nie stracić swojej stałej klienteli oraz przykuć uwagę tej nowej, najczęściej za pomocą niewygórowanej ceny. Producenci swój wybór opierają na podstawie panujących w świecie mody trendów (w tym momencie są to chociażby bluzki i sukienki z wyciętymi ramionami, które można znaleźć w takich sklepach jak Pull&Bear czy H&M), a także pór roku (na jesień królują półbuty i cienkie szaliki; zimą główną rolę odgrywają grube kurtki i ciężkie obuwie; wiosna stanowi kwintesencje cienkich sweterków, a latem pojawiają się szorty i krótkie bluzeczki). Coraz rzadziej ważna jest praktyczność, dobry krój, sposób uszycia czy rodzaj materiału. Istotna stała się dostępność, cena i oryginalność, która w dzisiejszych czasach powoduje, iż wszyscy wyglądamy tak samo albo nasz strój zaczyna pełnić bardziej funkcję przebrania niż ubrania.

Jak nie dać się złapać w sidła sprytnych producentów? Istnieje kilka prostych wskazówek:

  1. Nie wybieraj w pośpiechu. W każdej chwili możesz sprawdzić najpierw w internecie co dany sklep ma do zaoferowania. Wtedy będziesz mieć pewność, że znajdziesz to czego potrzebujesz, nie marnując czasu na wycieczki po centrum handlowym.
  2. Skup się na materiale. Jeżeli musisz dokonać wyboru między podobnymi do siebie rzeczami doszukuj się szczegółów. Dzięki temu będzie to świadoma decyzja pozbawiona manipulacji, którą serwują nam reklamy i modowe kampanie.
  3. Sprawdzaj różne sklepy. Najważniejszy jest produkt, a nie marka.
  4. Myśl o funkcjonalności. Nie szalejesz na punkcie mody? Stawiaj na uniwersalność. Kreuj w głowie wirtualne zestawy, aby mieć pewność, że nowy nabytek będzie kompatybilny z tym co już posiadasz.
  5. Wybieraj to co lubisz. To fakt, iż ubrania z roku na rok powtarzają się i pewne elementy garderoby wracają znowu do łask, ale nawet te nienoszone rzeczy niszczą się i starzeją. W tej kwestii możesz pozwolić sobie na bycie samolubną.


Pod wpływem pośpiechu, nerwów i otaczającego Nas zakupowego szaleństwa czasem dokonujemy złych wyborów lub nabywamy rzeczy kompletnie nam niepotrzebne. Kupujmy świadomie, nie zapominając o tym, że ma to nam sprawiać także przyjemność i radość. Bawmy się, ale bądźmy uważni!

Zuzanna Wosik
(zuzanna.wosik@dlalejdis.pl)

Fot. hm.com/sin-say.com

* http://pbs.pl/x.php/1,721/Kowalski-na-zakupach.html




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat