"Siostra księżyca. Siedem sióstr" Lucinda Riley

Nowość wydawnicza "Siostra księżyca. Siedem sióstr" Lucinda Riley
Nastrojowa, pełna magii saga rodzinna, którą pokochały czytelniczki w ponad 30 krajach świata, także w Polsce.

Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnych kontynentach, wychowały się w bajecznej posiadłości na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który zostawił każdej list i wskazówki mogące im pomóc w odkryciu własnych korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą.

Gdyby nie pewien stary człowiek, Tiggy, która zaszyła się w szkockiej posiadłości, by opiekować się dzikimi zwierzętami, być może nigdy nie podążyłaby za wskazówkami pozostawionymi jej przez Pa Salta. Mimo rosnącego zafascynowania pracodawcą, Charliem Kinnairdem – a może właśnie z jego powodu – Tiggy decyduje się lecieć do Grenady.

W Sacromonte, byłej cygańskiej osadzie położonej w cieniu Alhambry, poznaje historię swojej babki, wielkiej La Candeli, słynniej tancerki flamenco, zmuszonej w czasie hiszpańskiej wojny domowej do opuszczenia kraju i podróży przez Atlantyk. Tiggy, która pod okiem nowo poznanej krewnej rozwija swój niezwykły dar, będzie musiała zadecydować, czy zostać w miejscu, w którym żyli jej przodkowie, czy wrócić do mężczyzny, który zawładnął jej sercem.

Saga o Siedmiu Siostrach jest jak wino – z tomu na tom staje się coraz lepsza, coraz bardziej rozpala wyobraźnię, coraz więcej tajemnic odsłania.
dlaLejdis.pl

Lucinda Riley czaruje słowami, dzięki czemu obezwładnia czytelnika.
Ellie Moore, Thieving Books

Autorka przyjęła zaproszenie do Polski i odwiedzi nasz kraj najprawdopodobniej jeszcze w tym roku!

Ich przyszłość jest zapisana w gwiazdach…

Jest rok 2007. Wśród sześciu sióstr adoptowanych przez tajemniczego Pa Salta rozchodzi się straszna wiadomość: ojciec nie żyje. Potrzeba zaledwie chwili, aby, niczym ptaki do gniazda, wszystkie panny D'Aplièse sfrunęły do rodzinnego domu – zameczku nad bajecznie pięknym Jeziorem Genewskim. Przed śmiercią Pa Salt zostawił córkom zaszyfrowane wiadomości dotyczące ich pochodzenia. CeCe, która nigdy i nigdzie nie czuła się jak w domu, wyrusza na poszukiwanie swoich korzenia aż na antypody.

W styczniu 2013 roku Lucinda Riley szukała pomysłu na następną książkę. Zależało jej na historii, która zaangażuje i uwiedzie ją samą, ale też okaże się prawdziwym wyzwaniem – zarówno dla niej, jak i dla czytelniczek. Lucinda od zawsze lubiła przyglądać się gwiazdom, a jej wzrok zwykle przyciągała ulubiona konstelacja Plejad. Pewnej mroźnej nocy w Nor­flolk popatrzyła na niebo, pomyślała o siódemce swoich dzieci, przypomniała sobie wszystkie greckie mity o konstelacji Siedmiu Sióstr i w jej wyobraźni zrodził się niezwykły pomysł na serię książek opartych na starożytnych legendach. Tak powstała baśniowa saga rodzinna mocno osadzona w realiach historycznych i mitologicznych.

Kiedy zaczynała pracę nad pierwszą książką z serii, nie wiedziała jeszcze, dokąd ją to ostatecznie zaprowadzi. Była podekscytowana myślą, że każda z siedmiu sióstr – jeśli wierzyć mitom – była wyjątkową i niezwykle silną kobietą. Niektórzy twierdzą, że Plejady były siedmioma płodnymi matkami Ziemi; miały liczne potomstwo z różnymi bogami, zafascynowanymi ich siłą, pięknem i aurą mistycyzmu. Astrologiczne i mitologiczne nawiązania nadają tej serii zupełnie nowy, a jednocześnie bardzo uniwersalny wymiar. Autorce sprawiło dużą przyjemność wplatanie w fabułę motywów znanych od czasów starożytnych – to była naprawdę koronkowa robota. Na całym świecie istnieje wiele mitów, które bazują na opowieści o Siedmiu Siostrach – od Majów, przez Greków, aż po Aborygenów. Riley postanowiła użyć greckich mitów jako pewnego rodzaju inspiracji dla postaci i niektórych aspektów fabuły. Wyraźnie świetnie się bawiła, wymyślając anagramy i ukryte wskazówki oparte na tych opowieściach. Leonora, najmłodsza córka Lucindy, stworzyła anagram dla przybranego ojca sióstr, który jest wzorowany na Atlasie, tytanie podtrzymującym na ramionach świat i niebo. Dodając „P” od Pleione, imienia ich matki, wymyśliła „Pa Salta” – imię idealne dla ojca, który ponad wszystko kocha słone morze. W opowieściach jest dużo więcej łamigłówek – ich odnalezienie i rozszyfrowanie to już zadanie dla fanek serii.

Oczywiście Lucinda zadbała o to, by czytelniczki podążające za historią powieściowych sióstr nie musiały wcale znać mitów. Była bardzo ostrożna i dbała o to, by siostry pozostały współczesnymi kobietami z krwi i kości – choć więc ich wspólną cechą jest posiadanie mitologicznej imienniczki, to każda z nich ma indywidualne cechy, pragnienia, potrzeby i umiejętności – tak jak każda z nas. Autorka chciała także upamiętnić dokonania kobiet, zwłaszcza tych z przeszłości, które, choć zrobiły wiele, by świat stał się doskonalszym miejscem, na zawsze pozostały w cieniu mężczyzn. Mimo, że feminizm z definicji oznacza równość, a nie dominację, a kobiety, o których pisze Lucinda, akceptują potrzebę miłości w swoim życiu, to niekoniecznie decydują się na tradycyjne w formie małżeństwo i posiadanie dzieci. Seria „Siedem sióstr” bezwstydnie celebruje niekończące się poszukiwanie miłości i odkrywa niszczące konsekwencje jej braku lub utraty.

Dużym wyzwaniem i, jak się okazało, poważnym przedsięwzięciem, okazało się zbieranie materiałów na temat czasów i miejsc, w których rozgrywa się akcja powieści. Podróżując po świecie śladami swoich bohaterek – rzeczywistych i fikcyjnych postaci kobiecych – i ich historii, autorkę zachwyciła różnorodność świata i kultur, a jednocześnie zawstydziła nieustępliwość i odwaga poprzednich pokoleń kobiet. Te boginie wielozadaniowości potrafiły znieść walkę o równość seksualną i rasową, poradzić sobie ze stratą bliskich podczas obu wojen i w wyniku epidemii, a nawet zbudować życie od nowa po drugiej stronie kuli ziemskiej. I to właśnie te kobiety przetarły szlak dla kolejnych pokoleń, które dziś mogą cieszyć się z wolności myśli, słowa i działania.

Lucinda Riley jest autorką z wyjątkowym talentem do snucia baśniowych opowieści. W każdej powieści z cyklu „Siedem Sióstr” uchyla rąbka tajemnicy, zdradzając, kim był Pa Salt, dlaczego jego ciało w pośpiechu pochowano w morzu, co łączy jego adoptowane córki, a wreszcie: dlaczego nigdy nie pojawiła się siódma siostra... Jej inspirowana greckimi mitami seria „Siedem Sióstr” jest w istocie jedną epicką opowieścią, którą autorka podzieliła na siedem części. Każda kolejna książka może być uznana za odrębną całość, a historie niezwykłych sióstr można czytać w dowolnej kolejności, ponieważ akcja wszystkich zaczyna się w tym samym momencie. Ukryty wątek łączy je subtelnie niczym delikatna nitka, a siódma część uzupełni pozostałe. Ale nie tylko…

Tytuł oryginału: THE MOON SISTER
Tłumaczenie: Anna Esden-Tempska
Kategoria: Literatura obyczajowa / Romans
Liczba stron: 576
Format: 135 x 205 mm
ISBN: 978-83-8125-471-7
Oprawa: zintegrowana
Data wydania: 13 lutego 2019




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat