Taniec wyzwala kobiecość

Wywiad z Moniką Sołowiej-Sulewską.
dlaLejdis.pl: Tancerki zazwyczaj mają doskonałe figury, o jakich marzy większość z nas. Pięknie się poruszają, z taką zmysłową lekkością. Ponoć wszystko zawdzięczają tańcowi...

Monika Sołowiej-Sulewska: Taniec ma niezwykle pozytywny wpływ na nasze ciało i umysł. Jest przyjemny, daje dużo radości, wywołuje uśmiech, jednocześnie angażując całe ciało. Zmusza do wysiłku, ale takiego naturalnego, wynikającego z chęci doskonalenia umiejętności tanecznych. Daje przy tym  możliwość wyrażenia swoich uczuć, emocji, indywidualności, niepowtarzalności, po prostu siebie. To ważne dla każdego człowieka, a szczególnie kobiety. W tańcu chcemy się też podobać. Przecież najczęściej tańczymy na imprezach w gronie innych ludzi. Każda kobieta wie jak wygląda ideał tancerki ? wyprostowana sylwetka, pełne gracji ruchy, lekkość, wdzięk, a wszystko pozostaje w harmonii z muzyką. Dlatego panie przychodzące na kursy tańca z determinacją powtarzają kroki i ruchy instruktorów, by osiągnąć ten cel. Niestety na początku wymaga to wysiłku porównywalnego do aerobiku czy innych sportów. Każdy ruch trzeba bowiem powtórzyć wiele razy, żeby ciało mogło go w końcu wykonać w zadowalający nas sposób. Potem każdy z wypracowanych ruchów staje się naturalny, zapominamy, że kiedyś mieliśmy z nim jakiekolwiek kłopot. Gdy idziemy na jakąś imprezę i okazuje się nagle, że przyciągamy uwagę innych, a ktoś powie, że fajnie tańczymy, to jest niezwykle miłe i mobilizuje do dalszej pracy. Co więcej zaczynamy patrzeć na siebie pozytywniej, chcemy ładnie wyglądać, stajemy się pewne siebie, a to ma od razu wpływ na całe nasze życie.

dlaLejdis.pl: Można zatem powiedzieć, że taniec wyzwala kobiecość.
MS:
Z całą pewnością! Łatwo to zaobserwować, oglądając ?Taniec z gwiazdami?. Kiedy na naszych oczach pani, dotychczas kojarząca się z osobą zimną, wyniosłą, niedostępną, przeistacza się w zmysłową, pełną erotyzmu kobietę. Zresztą taniec towarzyski z natury swej wymusza powrót do tradycyjnego podziału płci: bycia kobietą i mężczyzną w pełni tego słowa znaczeniu. Partner powinien emanować tak zwaną męskością, a więc dominować, prowadzić, a kobieta winna mu się poddać, niezależnie od tego, że w życiu codziennym jako prężna businesswoman ona ma władzę i rządzi.

dlaLejdis.pl: Wspomniała Pani o ?Tańcu z gwiazdami?. Zdaje się, że uczestniczą w nim także tancerze reprezentujący waszą Akademię Tańca?
MS:
Niezwykle trudne, a wręcz niemożliwe jest pogodzenie przygotowań do udziału w tym popularnym programie z intensywnymi treningami i szkoleniami, niezbędnymi do utrzymania się w czołówce najlepszych par Polski, nie mówiąc już o wynikach na świecie. Większość tancerzy biorących udział w tańcu z gwiazdami, musiało dokonać wyboru lub po prostu zakończyło swoją turniejową karierę taneczną. Znani z ?Tańca z gwiazdami?, mający na swoim koncie tytuły mistrzowskie, tancerze, którzy reprezentowali naszą Akademię Tańca, to m.in. Stefano Terazzino, który tańczył z Ewą Szabatin, Krzysztof Hulboj i Jania Lesar. Tylko raz w programie wzięła udział również nasza para Kinga Jurecka i Marek Fiksa, jednak zdecydowali się na kontynuowanie kariery tanecznej i to z pozytywnym skutkiem, bo w lutym br. po raz kolejny zdobyli tytuł Mistrzów Polski w tańcach latynoamerykańskich w najwyższej klasie tanecznej ?S?. Pozostałe nasze pary nie skorzystały z udziału w tym popularnym programie, również wybrały karierę w tańcu sportowym, dzięki czemu możemy pochwalić się większą ilością tytułów mistrzowskich i wice mistrzowskich w Polsce.

dlaLejdis.pl: Kiedy zaczął się Pani romans z tańcem?
MS:
W ósmej klasie szkoły podstawowej. Moja koleżanka chodziła do jednego z warszawskich klubów tańca. Na przerwach między lekcjami pokazywała mi kroki taneczne. Okazało się, że miałam do tego dryg, więc zaciągnęła mnie do klubu, gdzie zapisałam się na kurs i tak się zaczęło. Tam znalazłam pierwszego partnera. Ja miałam 15 lat, a on 18. Wydawał mi się wtedy ?starym koniem? (śmiech). Naszym pierwszym turniejem tańca były zawody w rock?n?rollu. Doszliśmy nawet do finału. Pokochałam taniec, więc potrafiłam wiele dla niego poświęcić. Jednak moja ambicja i wymagająca natura nie znalazły zrozumienia u ówczesnego partnera. Stwierdził, że ma mnie dość i nie chce ze mną tańczyć. Drugi i trzeci postąpił podobnie. Potem trafiłam na Irka ? niezwykle cierpliwą osobę. Zaczęliśmy razem tańczyć, występować w turniejach tańca i wygrywać. Szybko, bo zaledwie w ciągu dwóch lat zdobyliśmy najwyższą klasę taneczną ?S? w tańcach standardowych i latynoamerykańskich.

dlaLejdis.pl: Nadal bierze Pani udział w turniejach?
MS:
Nie, już nie biorę. Jeśli chce się tańczyć bardzo dobrze, to trzeba poświęcić się temu w całości. Dużo osiągnęliśmy razem z Irkiem, więc mogliśmy przejść do następnego etapu życia.

dlaLejdis.pl: Na przykład przekazywania zdobytej wiedzy innym w ramach Akademii Tańca M&I Sulewscy w Warszawie?
MS:
Dokładnie. Zresztą nauczamy tańca od końca lat 80. ubiegłego wieku. W 1988 r. założyliśmy pierwszy własny klub tańca towarzyskiego w Klubie Studenckim ?Stodoła? w Warszawie. Potem w  ?Domu Medyków? powstała nasza Sekcja Miłośników Tańca. W 2000 r. przenieśliśmy naszą siedzibę na ul. Chłodną w Warszawie, a działalność w kolejnych latach poszerzyliśmy o sale taneczne w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

dlaLejdis.pl: Jakich tańców można nauczyć się w Akademii Tańca M&I Sulewscy?
MS:
Nasza szkoła koncentruje się głównie na tańcach towarzyskich. Chociaż uczymy również tanga argentyńskiego i salsy. Oferujemy naprawdę wiele kursów na różnych poziomach zaawansowania. Każdy znajdzie coś dla siebie. Osoby, które do nas przychodzą pozostają bardzo długo, nawet po kilkanaście lat. Kształcimy też pary, które zawodowo zajmują się tańcem i tu specjalizujemy się w tańcach latynoamerykańskich. Nasze pary są najlepsze, osiągają znakomite wyniki na turniejach zarówno krajowych, jak i międzynarodowych.

dlaLejdis.pl: W jakim wieku należy podjąć naukę tańca, by oprócz pasji, mógł stać się zawodem?
MS:
Żeby brać udział w turniejach i osiągać dobre wyniki trzeba zacząć w wieku 6-8 lat. Chociaż do niedawna mistrzynią świata była dziewczyna, która zaczynała mając 18 lat i też się dało. Na pewno wcześniej musiała zajmować się jakąś inną formą sportu, aby być sprawną fizycznie.

dlaLejdis.pl: Wracając do amatorów tańca. W waszej ofercie kobiety mogą znaleźć wiele ciekawych propozycji i to niezależnie od tego czy mają partnera.
MS:
Oferujemy kilka kursów tańca tylko dla pań. Na przykład ?Ladies Latino? ? tańce latynoamerykańskie, które tańczy się pojedynczo. Inną formę tańca stanowią ?Ladies Broadway Jazz?, które są bardziej sexy, zmysłowe, kocie.

dlaLejdis.pl: W ramach takiego żeńskiego pakietu znajduje się ?chair dance?, czyli...
MS:
?Chair dance? to kurs podobny do ?Ladies Broadway Jazz?, tylko że z użyciem dodatkowego atrybutu ? krzesła. Jest widowiskowy, erotyczny, ale jednocześnie wymaga trochę wysiłku fizycznego. Cieszy się dużym zainteresowaniem. Kiedy zorganizowaliśmy pokazy naszych kursantek, taniec z krzesłem spotkał się z ogromnym aplauzem wśród panów.

dlaLejdis.pl: Oferujecie taniec towarzyski dla singli. Na tych lekcjach tańczy się przez całą lekcję w pojedynkę, czy łączy w parę z inną osobą, która przyszła sama?
MS:
Na kursy tańca towarzyskiego zapisują się najczęściej pary małżeńskie, narzeczeni, chłopak z dziewczyną, znajomi, którzy chcą pochodzić na kurs tańca, żeby się czegoś nauczyć. Generalnie ludzie, którzy są razem. Takie osoby nie mają problemu ze znalezieniem odpowiedniego kursu dla siebie. Natomiast wiele osób żyje pojedynczo, bo tak im dobrze i oni też chcą tańczyć. Dla nich zorganizowaliśmy właśnie kursy dla singli. Nie przychodzą tu mężatki czy żonaci faceci, po których mogłaby przyjść rozsierdzona, zazdrosna druga połowa i podbić oko kursantowi (śmiech). Na takich lekcjach łączą się w pary taneczne osoby, które przyszły same, ale tymczasowo, bez jakichkolwiek zobowiązań. Często bowiem przeprowadzamy rotację, czyli zamianę partnerów, by nie wiązać się na stałe z tym, czy innym partnerem. Na imprezie z reguły też nie tańczy się wciąż z tą samą osobą.

dlaLejdis.pl: W maju br. organizujecie warsztaty tańców greckich. Intrygujący pomysł, zwłaszcza w obliczu potrzeby ratowania pogrążonej w kryzysie Grecji.
MS:
Warsztaty tańców greckich odbywają się u nas systematycznie już od trzech lat i liczba uczestników stale rośnie.

dlaLejdis.pl: Ludzie pragną tańczyć jak Grek Zorba?
MS:
W tym filmie pokazano akurat fragment męskiego tańca. Ale odmian tańców greckich istnieje naprawdę dużo i panie też oczywiście mogą je tańczyć. To fajna zabawa.

dlaLejdis.pl: Czy ludowe tańce innych krajów również zaproponujecie kursantom?
MS:
Tak. Wprowadzamy tańce Bollywood. Poprowadzi je instruktorka zajmująca się tym tańcem od dawna, która często podróżuje do Indii. A jeśli mowa o nowościach, to niedługo zaproponujemy nową kolumbijską salsę Caleňa ? bardziej dynamiczną, żywiołową, widowiskową. Mamy instruktora z Kolumbii, który nie tylko znakomicie tańczy, ale również gra na instrumentach i śpiewa. To nowość w Polsce. Salsę kolumbijską tańczą mistrzowie świata w salsie. W czerwcu przewidujemy także ?orientalny wieczór? ? ogólnowarszawską imprezę z pokazami tańca brzucha, występami naszych tancerzy i krótką lekcją tańca.

dlaLejdis.pl: Ogólnowarszawska impreza? To znaczy, że może na nią przyjść każdy, niezależnie od tego, czy uczył się wcześniej tańca w waszej Akademii.
MS:
Tak, mogą przychodzić wszyscy mieszkańcy Warszawy, no i oczywiście osoby, które do stolicy przyjeżdżają. Tego typu imprezy odbywają się u nas regularnie. W każdą niedzielę organizujemy wieczorki taneczne, na które mogą przychodzić wszyscy, którzy tańczą tańce towarzyskie. Tango argentyńskie ma swoje odrębne imprezy tak zwane ?Milongi?. Każda impreza zaczyna się pokazem kroków podstawowych.

dlaLejdis.pl: W Warszawie istnieje wiele różnych szkół tańca. Dlaczego nasze czytelniczki miałyby  wybrać spośród nich właśnie Akademię Tańca M&I Sulewscy?
MS:
Za naszą Akademią przemawia doświadczenie, jakie zdobyliśmy na przestrzeni ponad 20. lat. Poznawaliśmy taniec, kiedy jeszcze nie cieszył się popularnością. Uczestniczyliśmy w jego niezwykłej transformacji. Tę wiedzę, popartą najlepszymi instruktorami przekażemy każdemu, kto pragnie uczyć się tańczyć. Oferujemy ogromną liczbę kursów o zróżnicowanych poziomach. U nas nie ma ograniczeń, co do możliwości nauczania. Kształcimy zarówno pasjonatów tańca, jak i przyszłych mistrzów. Wszystkich zainteresowanych tańcem, niezdecydowanych, którą szkołę tańca wybrać, zapraszamy do Akademii Tańca M&I Sulewscy w Warszawie 22 maja br. o godz. 19 na pokazy naszych kursantów. Otrzymacie pełną wizualizację tego, co można osiągnąć, ucząc się w naszej Akademii Tańca.

Rozmawiała
Jowita Kubiak
(jowita.kubiak@dlalejdis.pl)



Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat