6 powodów, dla których wcale nie trzeba lubić Świąt

Nie lubię Świąt.
Coraz bliżej Święta... a ty wcale nie masz na nie ochoty? Jakoś nie udaje ci się złapać przedświątecznego wesołego nastroju?

Nie martw się, nie jesteś sama, wiele osób tak naprawdę wcale nie lubi Świąt, tylko się do tego nie przyznaje. Oto kilka powodów, dla których Święta są takie denerwujące:

  1. Masz wtedy strasznie dużo pracy. Sprzątanie, zakupy, gotowanie i pieczenie- dla większości z nas to wcale nie jest taka znowu ogromna przyjemność! Poza tym, że musisz się nieźle namęczyć często towarzyszy ci też pośpiech i stres, nie jest łatwo ze wszystkim zdążyć...
  2. Pieniądze. Przygotowanie Świąt słono kosztuje. Są nawet tacy, którzy biorą pożyczki żeby na wszystko wystarczyło. I po co? Żeby nasi krewni i znajomi dostali drogie lecz niekoniecznie „trafione” prezenty? Żeby stół dosłownie uginał się od rozmaitych smakołyków? (Co często skutkuje problemami żołądkowymi, a w najlepszym wypadku tylko nieprzyjemnym poczuciem ociężałości.) Najbardziej absurdalne i straszne jest to, że w wielu domach część tego całego świątecznego jedzenia się zepsuje i zostanie wyrzucona, zwyczajnie zmarnowana. Czy ma to jakikolwiek sens?
  3. Wszechobecna komercjalizacja Świąt. Czym są dzisiaj Święta Bożego Narodzenia? W dużej mierze nieopanowanym i niemądrym szaleństwem konsumpcji. (Tym razem wcale nie mam na myśli jedzenia). Reklamy telewizyjne i radiowe krzyczą do nas: kupuj, kupuj, kupuj żeby poczuć niepowtarzalną, magiczną, cudowną atmosferę Świąt! Święta to kolorowe dekoracje, światełka, świąteczne promocje, świąteczny komercyjny zgiełk. Często tak tandetny i kiczowaty, że głowa boli.
  4. Świąteczne zakłamanie. Niestety, nie wierzę, że te wszystkie uśmiechy i dobre życzenia składane pod choinką są szczere. Większość nie lubiących się ludzi w Święta wcale sobie nie wybacza, nie godzi się tylko to udaje. Ale może nie mam racji?...
  5. Świąteczne piosenki. W większości ckliwe i banalne. Naprawdę nie każdy podskakuje z radości i wzrusza się do łez słysząc co pół godziny „Last Christmas”. Oczywiście, jeżeli nie gustujesz w świątecznych przebojach, możesz nie słuchać radia... tyle tylko, że świąteczne piosenki „atakują nas” także w sklepach, w galeriach, kawiarniach- wcale nie tak łatwo przed nimi uciec.
  6. Świąteczne filmy. Co roku te same. O gustach się nie dyskutuje ale... ile razy można oglądać rezolutnego Kevina znęcającego się nad biednymi złodziejami? (Swoją drogą nigdy nie mogłam pojąć czemu ta lekko sadystyczna komedia familijna jest takim fenomenem?) Ile razy można płakać na świątecznych komediach romantycznych, w których miłość zawsze zwycięża i to bardzo często dzięki „Magii Świąt”? Czy w okresie świątecznym mamy „obowiązek” zamienić się w naiwne, egzaltowane gąski bo inaczej zostaniemy uznane za zgorzkniałe cyniczki?


Pewnie sama możesz podać jeszcze wiele podobnych powodów niechęci do Świąt...

Ale teraz koniec narzekania. Bo samo marudzenie przecież nie pomoże! Co zrobić żeby Święta nie były męczącym koszmarem? Spędź je inaczej niż do tej pory. Wyjedź gdzieś. Sama albo z najbliższą rodziną albo z przyjaciółką, jak chcesz. Możesz jechać w góry, nad morze, gdzie ci się zamarzy- i gdzie pozwolą fundusze. Jeśli cię na to nie stać, możesz też „uciec” od Świąt nigdzie nie wyjeżdżając. Po prostu się zbuntuj. Oświadcz rodzinie, że w tym roku nie urządzasz tradycyjnej Wigilii. Przecież cię nie zabiją...co najwyżej się obrażą, ale tym nie powinnaś się przejmować. Przejdzie im.

Czas Świąt powinien być miły, spokojny, rodzinny, zwyczajnie fajny. To ważniejsze niż tradycja. Kto powiedział, że zajadanie się z mężem sushi na kanapie jest gorsze niż obowiązkowy barszczyk z uszkami konsumowany w towarzystwie zgrai starych ciotek, które ledwo znasz? Jesteś wolna i dorosła, nikt nie może niczego ci narzucić... więc tak naprawdę przede wszystkim od ciebie zależy czy twoje święta będą udane! Czego oczywiście ci życzę...

Katarzyna Lewcun
(katarzyna.lewcun@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat