O śmierci rosyjskiego polityka huczy cały internet. Mimo to nie wiemy niemal nic. W oficjalnym zawiadomieniu Kreml przekazał, iż Aleksiej Nawalny poczuł się źle po spacerze w Zakładzie Karnym nr 3 w rosyjskim Jamalsko-Nienieckim Okręgu Administracyjnym. Niemal natychmiast stracił przytomność, a po rychłym przybyciu pogotowia lekarze kontynuowali próbę reanimacji. Pacjenta nie udało się uratować. Zgon stwierdzono o godzinie 14:17 lokalnego czasu.
Na śmierć polityka natychmiastowo zareagowały kraje z całego świata, obarczając Kreml winą za to zdarzenie. Rosyjskie Ministerstwo Zagraniczne odpowiada.
„ – Natychmiastowa reakcja przywódców państw NATO na śmierć Nawalnego w postaci bezpośrednich oskarżeń pod adresem Rosji jest przewidywalna – mówi rzecznik MSZ Maria Zacharowa. – Nie ma jeszcze wyników badań, ale Zachód już wyciągnął wnioski”. Komitet Śledczy wszczął już postępowanie w tej sprawie.
„– Rosyjska Federalna Służba Więzienna przeprowadzi kontrole po śmierci Nawalnego” – ogłosił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Nawalny był zagorzałym przeciwnikiem Władimira Putina. Organizował demonstracje przeciw władzy i ujawniał rządowe korupcje. W 2021 r. Został aresztowany po powrocie do Rosji z Niemiec. Wcześniej przeżył próbę otrucia.
Ci, którzy widzieli go w ostatnich dniach, podkreślają, że był w formie i nie wyglądał na chorego. Władimir Putin nie skomentował tej sprawy.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. Autorstwa Mitya Aleshkovskiy - Ten plik jest pochodną pracą: Alexey Navalny (cropped).jpg