Aleksiej Nawalny nie żyje

Zmarł Aleksiej Nawalny.
Lider rosyjskiej opozycji zmarł w kolonii karnej na Kremlu 16 lutego.

O śmierci rosyjskiego polityka huczy cały internet. Mimo to nie wiemy niemal nic. W oficjalnym zawiadomieniu Kreml przekazał, iż Aleksiej Nawalny poczuł się źle po spacerze w Zakładzie Karnym nr 3 w rosyjskim Jamalsko-Nienieckim Okręgu Administracyjnym. Niemal natychmiast stracił przytomność, a po rychłym przybyciu pogotowia lekarze kontynuowali próbę reanimacji. Pacjenta nie udało się uratować. Zgon stwierdzono o godzinie 14:17 lokalnego czasu.

Na śmierć polityka natychmiastowo zareagowały kraje z całego świata, obarczając Kreml winą za to zdarzenie. Rosyjskie Ministerstwo Zagraniczne odpowiada.

„ – Natychmiastowa reakcja przywódców państw NATO na śmierć Nawalnego w postaci bezpośrednich oskarżeń pod adresem Rosji jest przewidywalna – mówi rzecznik MSZ Maria Zacharowa. – Nie ma jeszcze wyników badań, ale Zachód już wyciągnął wnioski”. Komitet Śledczy wszczął już postępowanie w tej sprawie.

„– Rosyjska Federalna Służba Więzienna przeprowadzi kontrole po śmierci Nawalnego” – ogłosił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Nawalny był zagorzałym przeciwnikiem Władimira Putina. Organizował demonstracje przeciw władzy i ujawniał rządowe korupcje. W 2021 r. Został aresztowany po powrocie do Rosji z Niemiec. Wcześniej przeżył próbę otrucia.

Ci, którzy widzieli go w ostatnich dniach, podkreślają, że był w formie i nie wyglądał na chorego. Władimir Putin nie skomentował tej sprawy.

Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)

Fot. Autorstwa Mitya Aleshkovskiy - Ten plik jest pochodną pracą: Alexey Navalny (cropped).jpg




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat