„Atlas dziur i szczelin” – recenzja

Recenzja książki „Atlas dziur i szczelin”.
Przyroda, która przejmuje miasto, zaczyna się już od najmniejszych pęknięć i szczelin w betonie.

Przyroda wcisnęła się dzisiaj w najmniejsze szczeliny miasta oraz znalazła szpary w zabudowanych wielkich metropoliach. Zazieleniały dziury chodnikowe, o które ciągle się potykamy zmierzając do pracy czy szkoły. Ten świat, którego my nie dostrzegamy codziennie oczarowuje, gdy tylko znajdziemy chwilę, aby go odkryć. Michał Książek zabiera nas w tej książce na spacer w dobrze znane miejsca, a także zachęca, aby uważniej i dokładniej obserwować przyrodę. Tropi sekretne życie, które ukryte jest wśród betonu oraz schowane za wielkimi nowoczesnymi miastami. W przewrotny sposób opowiada także o nieoczywistych miejscach, gdzie rozmieściła się natura.

„Atlas dziur i szczelin” jest hymnem na cześć przyrody. Można powiedzieć, że na czułości zbudowana jest ta książka, gdyż po jej przeczytaniu z pewnością będziemy po mieście przemieszczać się zdecydowanie wolniej, jak i patrzeć pod nogi oraz zadzierać głowę do góry. Niektórzy mogą także zacząć nosić ze sobą lornetkę czy lupę oznaczając spotkane rośliny i zwierzęta na swojej drodze. Książka jest niezwykła, gdyż można ją określić jako pewnego rodzaju dziennik dokumentujący przyrodę, która znajduje się w miejskiej przestrzeni. Jest to bardzo ciekawa propozycja dla tych, którzy chcą poznać jakie zwierzęta i rośliny można spotkać w miastach. Rozdziały w książce są bardzo krótkie, co według mnie zdecydowanie ułatwia czytanie. Znajdują się tu także rysunki, które dodają uroku całej książce. Warto wspomnieć również o tym, że jest to bardzo zgrabne wydanie, które łatwo można zabrać do torebki lub plecaka. Uważam, że jest to idealna propozycja na wakacyjną podróż.

Panuje ostatnio przekonanie, że miasto to tylko kolos zbudowany z betonu i zdominowany przez pędzących ludzi, architekturę oraz przemysł. Niektórzy miasto kochają i nie mogą bez niego żyć, a inni z niego uciekają. Uważa się ogólnie, że krajobraz miejski oraz przyroda wzajemnie się wykluczają. Trudno się w sumie temu dziwić, gdyż aby coś najpierw wybudować należy zabrać naturze jej część, np. wyciąć drzewa, zniszczyć rośliny i przekopać ziemię. Czasami jednak zdarza się, że pośród asfaltowych ulic oraz betonowych budowli wyrośnie pojedyncze źdźbło trawy lub niewielki chwast. Natura jednak przystosowała się do życia w mieście i potrafi się tam odnaleźć. Autor w tej książce w doskonały sposób przedstawia, jakie życie wśród natury toczy się w mieście tuż obok nas. Mówi także o tym jak otoczenie oddziałuje na człowieka lub wspomina o złym wpływie człowieka oraz przemysłu na środowisko naturalne. Warto zatem sięgnąć po tę książkę, gdyż pokaże ona, jak przyroda jest istotna w miejskim życiu, a także zabierze każdego czytelnika do znanych i dostępnych miejsc, gdzie można spotkać się z naturą.

Ewelina Makoś
(ewelinamakos@dlalejdis.pl)

Michał Książek, „Atlas dziur i szczelin”, Wydawnictwo Znak, Kraków, 2023.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat