Błędy popełniane podczas sprzątania

Jakie błędy najczęściej popełniamy podczas sprzątania mieszkania?
Sprzątamy w naszych mieszkaniach od małego, ale nie oznacza to wcale, że wiemy już wszystko o doprowadzaniu naszego M4 do połysku. Oto najczęściej popełniane błędy.

Lubimy gdy nasz dom lśni czystością, dlatego sięgamy po zmiotkę, mopa, ścierkę i środki czystości, gdy tylko mamy dłuższą chwilę wolnego czasu. Niejedna z nas pragnie, aby osiągnąć to jak najmniejszym nakładem pracy. Niestety nie zawsze tak się da, mieszkanie samo się nie posprząta, a domownicy zazwyczaj niechętnie garną się do pomocy. Na dodatek same bardzo często utrudniamy sobie ten obowiązek. Jak? Wymuszając na własnej osobie wykonywanie dwa razy tych samych ruchów. Bywa, że sprzątamy dane pomieszczenie, np. kuchnię, a za 1,5 godziny zabieramy się za przygotowywanie w niej posiłku, co skutkuje ponownym jej zabrudzeniem. A przecież wystarczy zaplanować porządne odpucowanie naszego kulinarnego przybytku dopiero po każdym obiedzie.

Notorycznym błędem jest mycie okien w bardzo słoneczny dzień. Promienie słoneczne sprawią, że płyn do szyb pozostawi wtedy nieładnie wyglądające smugi i efekt naszego wysiłku może nie być przez to w pełni zadowalający.

Pośpiech i chęć oszczędności powodują także, że zdarza nam się używać zimnej wody do mycia naczyń czy podłogi. Chłodna H2O nie usunie jednak za bardzo tłuszczu z talerzy ani zabrudzeń z parkietu. A przecież brak wydajności w sprzątaniu to ewidentne marnowanie naszego cennego czasu. Ciepła woda w walce z nieporządkiem to podstawa!

Niezliczone zastępy drobnoustrojów lokują się na akcesoriach do sprzątania: zmiotce, szmatkach, gąbkach, miotełkach do kurzu. Bardzo często tego po prostu nie zauważamy i rozprzestrzeniamy je po naszym mieszkaniu, choć przecież zabrałyśmy się za czyszczenie danego pomieszczenia między innymi po to, by się ich pozbyć. Dbajmy, by ścierki, których używamy do sprzątania były czyste, pierzmy je lub jak najczęściej sięgajmy po nowe. Zanim wprawimy zmiotkę w ruch, sprawdźmy czy nie zalega na niej zbyt wiele zanieczyszczeń, kłaczków kurzu itp.

Według znanego powiedzenia: „od przybytku głowa nie boli”, ale aplikowanie na powierzchnię, które chcemy doprowadzić do błysku zbyt dużej ilości środka czyszczącego, może jej na dłuższą metę zaszkodzić, a także doprowadzić do tego, że będzie się lepić. Nie marnujmy niepotrzebnie produktów zakupionych do sprzątania. Zbyt szczodre ich dozowanie wcale nie zapewni: efektu wow, a wymusi tylko kolejne uszczuplenie portfela.

Po wyczyszczeniu toalety i użyciu do jej wypucowania silnego środka, należy spuszczać wodę przy zamkniętej klapie sedesu. Gdy pozostawimy ją otwartą, krople z chemicznym specyfikiem zaczną osiadać na ścianach, podłodze i wyposażeniu łazienki. Nasze zdrowie może przez to ucierpieć.

Unikajmy spryskiwania mebli sprayem do czyszczenia, lepiej aby środek czyszczący dotarł na szafę bezpośrednio ze ściereczki. W przeciwnym wypadku, na elementach wyposażenia naszego mieszkania pozostać może nieestetyczny osad.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat