Co dziwi obcokrajowców w Polsce

Co zadziwia w Polsce obcokrajowców?
Ilu obcokrajowców, tyle opinii o naszym kraju. Oto przykłady rzeczy, które zaskakują mieszkańców różnych państw, przyjeżdżających do Polski.

Wielu cudzoziemców jest zaskoczonych widokiem jadącego lub zaparkowanego fiata 126p. Nie mogą się wtedy nadziwić, że w XXI wieku taki mały samochodzik jest w stanie jeszcze poruszać się po ulicach wielkich miast. Odwiedzających kraj nad Wisłą dziwią też np. małe otwory w kioskach i fakt, że w tak małej budce mieści się aż tyle różnorodnego towaru. Przyjezdni ze świata zatrzymują też na dłużej wzrok na dziewczętach i kobietach paradujących  w mini spódniczkach, gdy na dworze śnieg i mróz. Zagranicznych gości zdumiewa też to, że Polki od rana do wieczora wyglądają, jakby wybierały się na jakieś eleganckie wyjście, nawet idąc rano do piekarni po bułki albo wyrzucić śmieci. Obcokrajowcom wydają się też dziwne sklepy mięsne, w których można kupić słoninę, ozory, mózgi itp. oryginalne przysmaki. Obcojęzyczni goście zaskoczeni są ponadto tym, jak Polacy spontanicznie i wytrwale potrafią się bawić na imprezach typu wesele, ile tam spożywają potraw oraz ile dostępnego jest tam alkoholu.

Niektórych gości z różnych zakątków świata odstręcza i dziwi zapach bigosu. Cudzoziemcy często pytają, dlaczego polskie dzieci w szkołach muszą przebierać buty po przyjściu do placówki edukacyjnej i nosić pantofle na zmianę, skoro np. nauczycieli nie obowiązuje ten rygor. Obcokrajowców wprawia w osłupienie także widok mężczyzn całujących kobiety w dłoń. Odwiedzający Polskę dziwią się też, że obywatele tak niebogatego kraju jak nasz nie dbają o oszczędzanie wody, energii oraz że tak bardzo śmiecą.

Niektórzy cudzoziemcy są przekonani, że w skład potrawy zwanej u nas gołąbkami wchodzą najprawdziwsze ptaki i nawet mimo wyjaśnień dalej podejrzliwie spoglądają na podany im talerz. Dla przyjezdnych zaskakującą niespodzianką jest również omawianie prywatnych spraw członków rodziny przy stole w większym gronie. Niespodziewana ciąża kuzynki, „singielstwo” chrześniaka, rozwód siostry, romans szefa – dla obcokrajowca to raczej nie są tematy do poruszania przy uroczystej kolacji. Wielu obcokrajowców zaskakuje ponadto to, że w polskich parkach zazwyczaj nie można rozłożyć koca i poleżeć beztrosko na trawie.

Uwagę przybyszów ze świata przykuwa też skandaliczny stan polskich dróg i brak kultury jazdy u polskich kierowców. Podróżujący polskimi kolejami dziwi natomiast, dlaczego pociągi tak często zatrzymują się nagle w drodze, choć stacji w pobliżu ani widu ani słychu. Cudzoziemców zaskakuje również, że w kraju nad Wisłą jest aż tyle taksówek. Obcojęzycznych gości zdumiewa też, że bilety w komunikacji miejskiej trzeba kasować, że w miastach spotkać można rosnące jabłonie oraz że np. w polskiej telewizji obejrzeć można wiewiórki reklamujące papier toaletowy.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat