Coraz mniej chętnych na stanowisko wójta czy burmistrza

Coraz mniej chętnych na stanowisko wójta czy burmistrza - dane na 2024 rok.
Wybory samorządowe już w niedzielę. Liczba kandydatów na przedstawicieli miast i gmin najmniejsza od 2002 roku.

Z roku na rok posada włodarza gminy czy miasta nie wzbudza już takiego zainteresowania jak kiedyś, co widać po coraz mniejszej liczbie osób kandydujących na wskazane stanowiska. Na przestrzeni lat wartość ta uległa zmniejszeniu o ponad 30%. W tegorocznych wyborach wystartowało najmniej chętnych od 2002 roku, czyli od momentu, w którym to my, obywatele, wybieramy władze gminy. Wcześniej zarówno wójtowie, jak i burmistrzowie czy prezydenci, byli wyłaniani przez radnych odpowiednich rad.
W tym roku na stanowisko wójta, burmistrza czy prezydenta kandyduje zaledwie 6731 osób. Do objęcia jest 2477 stanowisk – po przeliczeniu wychodzi, że na jedno miejsce są chętne dwie, góra trzy osoby. Warto zauważyć, że są regiony, w których zgłoszony został tylko jeden kandydat – w tegorocznych wyborach jest ich najwięcej historii, 412. W takiej sytuacji osoba kandydująca ma możliwość objąć stanowisko, o które się ubiega, jedynie wówczas, gdy uzyska więcej niż połowę ważnych głosów. Jeśli się to nie uda, wtedy przedstawiciel gminy bądź miasta wyłaniany jest przez właściwą radę.

Katarzyna Jabłońska
(katarzyna.jablonska@dlalejdis.pl)

Fot. freepik.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat