„Crimen. Opowieść sensacyjna z XVII wieku” - recenzja

Recenzja książki „Crimen. Opowieść sensacyjna z XVII wieku”.
Jeśli macie ochotę na kawałek porządnej literatury, to z pewnością ta pozycja was usatysfakcjonuje.

Józef Hen jest wybitnym pisarzem, scenarzystą i publicystą. Wspaniale posługuje się językiem polskim i cudownie kreuje zarówno bohaterów, jak i realia, w których ich umiejscawia. Powieść „Crimen” po raz pierwszy została opublikowana w 1975 roku, a niedługo później doczekała się serialowej ekranizacji z gwiazdorską obsadą.

Tytuł powieści oznacza po łacinie „zbrodnię” i świetnie wpisuje się w treść książki Hena, ponieważ zbrodnia jest tu motywem przewodnim. Te wojenne, zbójeckie, w obronie własnej – morderstwa są tu na porządku dziennym, a życie ludzkie nie przedstawia żadnej wartości. Głównym bohaterem powieści jest Tomasz Błudnicki – szlachcic, który po latach wojennych wojaży wraca do domu. Zastaje jedynie zubożały majątek i pogłoski o tajemniczej śmierci swego ojca. Młody Błudnicki postanawia rozwiązać zagadkę śmierci nestora rodu, ale pytania bez odpowiedzi piętrzą się w zastraszającym tempie, a potencjalni świadkowie zbrodni milczą lub niechętnie opowiadają o dniu morderstwa.

„Crimen” to książka osnuta mroczną, tajemniczą atmosferą. Hen przy pomocy języka stylizowanego na staropolszczyznę przenosi nas do XVII wieku i przedstawia wszystkie wady i zalety epoki. XVII- wieczna Polska to tygiel kulturalny, gdzie swoje miejsce mają Tatarzy, Żydzi, Polacy, arianie, katolicy, muzułmanie. Panowie i poddani, szlachta i chłopstwo, łotrzy i ludzie szlachetni – podróż przez Polskę w czasach Zygmunta III Wazy była prawdziwym wyzwaniem. Hen w mistrzowski sposób kreuje intrygę, ale nie zapomina także o wątkach miłosnych. Nasi bohaterowie wpadają więc w sidła zakazanej miłości, a ich uczucia często nierozerwalnie wiążą się z występkiem.

Każdy bohater ma w sobie coś interesującego. Józef Hen obdarza swoje postacie oryginalnymi, barwnymi cechami, nie skąpiąc im również słabości. Tomasz Błudnicki to człowiek mocno pokiereszowany przez wojenną przeszłość i niewolę, które wracają do niego w snach. Gdy nie trapią go demony przeszłości jest człowiekiem prawym i szlachetnym, choć często porywczym i zapalczywym. Najbardziej charakternym bohaterem jest natomiast infamita, czyli Stefan Ligęza. Jego słabość do trunków, kobiet i wojaczki nadają mu rys człowieczeństwa. Obieżyświat o sporym poczuciu humoru nadaje powieści kolorytu, a przy tym pojawia się w idealnych momentach, by ruszyć z odsieczą. Nie zapomniał również Józef Hen o postaciach kobiecych. Oczytana Urszula, która potrafi kalkulować, gdy na szali stawia swoje życie i przyszłość oraz chłopka Jewka, która rozsiewa kobiecy czar, by wkraść się w łaski kolejnych panów, to dwie różne, ale równie wielobarwne bohaterki.

Każdy kto sięgnie po „Crimen” nie powinien czuć się zawiedziony wątkiem kryminalnym, gdyż autor bardzo zręcznie buduje napięcie i samą zagadkę. Akcja w dużej mierze oparta jest na dialogach, dzięki którym Hen podsuwa czytelnikowi nowe hipotezy na temat zabójcy. „Crimen” to powieść wielowątkowa, a przez to niezwykle wielowarstwowa. Z przyjemnością odkrywałam ją strona po stronie. Zastrzegam jednak, by znaleźć więcej wolnego czasu na tę lekturę. Tej powieści nie da się przewertować w jeden wieczór. Należy rozsmakować się w języku i świecie stworzonym przez Hena powoli i uważnie. Być może znajdą się osoby, które odłożą tę powieść na półkę, nie doczytawszy jej do końca, a szkoda, bo Józef Hen stworzył naprawdę pyszne literacko danie.

Anna Wasyliszyn
(anna.wasyliszyn@dlalejdis.pl)

Józef Hen, „Crimen. Opowieść sensacyjna z XVII wieku” , Kraków, Wydawnictwo MG, 2021




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat