Dlaczego zimą tak łatwo się przeziębiamy?

Przeziębenia podczas zimy.
Oprac. lek. med. Urszula Nowotny

Infekcje Górnych Dróg Oddechowych (GDO), potocznie zwane „przeziębieniem” w praktyce oznaczają stan  zapalny w obrębie gardła, błony śluzowej nosa i zatok sitowych z podwyższoną temperaturą lub bez, często z kaszlem. Drogi oddechowe są bezustannie narażone na kontakt z drobnoustrojami, zanieczyszczeniami oraz wahaniami temperatury i wilgotności. Głównymi winowajcami chorób są jednak wirusy.  

Dlaczego chorujemy? Czynniki chorobotwórcze.
Stany zapalne GDO najczęściej zdarzają się u dzieci, szczególnie uczęszczających do  przedszkola. Jest to związane z niedojrzałością układu odpornościowego w tym wieku oraz z kontaktami z chorymi rówieśnikami. Środowisko wielkomiejskie, zanieczyszczenia, smog osłabiają błony śluzowe, czyniąc je podatniejszymi na inwazje drobnoustrojów, a organizm w miejscu inwazji w odpowiedzi na te czynniki wytwarza stan zapalny. To jest wielka mądrość natury, proces ten zmierza bowiem do ograniczenia zapalenia, aby nie dopuścić do rozsiewu  patogenów po całym organizmie. Innym czynnikiem, który osłabia system odpornościowy  jest stres i przemęczenie, brak snu oraz wpływy meteorologiczne, czyli  głównie zimna, wilgotna pogoda.

Chorowanie – jak to robić mądrze?
Przechorowanie infekcji ma też swoje dobre strony, kształtuje bowiem odporność, ćwiczy organizm w walce z chorobą oraz pamięć immunologiczną, tak aby przy następnym kontakcie specjalistyczne przeciwciała i komórki  nie dopuszczały do rozwoju choroby. Takie zachowanie organizmu, potocznie zwane odpornością, można uzyskać również poprzez szczepienia, jednak w ograniczonym zakresie. Jako przykład niech posłuży fakt występowania ponad 100 różnych antygenowo wirusów paragrypy, odpowiedzialnych za „przeziębienia”, a nie ma przeciwko nim szczepionki. Mimo ogromnego postępu w immunologii nie jest to na razie możliwe.

Jak szybko reagować, gdy czujemy, że coś „nas bierze”?
Oczekując na wizytę u lekarza, możemy sami rozpocząć leczenie naszego dziecka lub siebie stosując lek  homeopatyczny. Wszystkie nieprzyjemne objawy choroby, powstały pod wpływem zakłócenia równowagi organizmu – najczęściej z powodu infekcji wirusowej i są one związane z mechanizmem obronnym. Lek homeopatyczny będzie w naturalny sposób stymulował organizm do przywrócenia równowagi i walki z chorobą. Jeśli infekcja przebiega burzliwie, czyli jest ostra z temperaturą, lek homeopatyczny należy podawać częściej, natomiast gdy następuje poprawa lub od początku przebieg infekcji jest łagodny, odstępy miedzy dawkami są dłuższe, również w miarę poprawy stanu zdrowia stosujemy tę samą zasadę.

Po jakie leki sięgać, gdy zaczynamy chorować?
Poniżej przedstawiam leki, które można zastosować od pierwszych chwil, kiedy poczujemy, że coś zaczyna „nas brać”. 

  1. Nieodzownym w leczeniu jest lek Oscillococcinum, stosowany w łagodzeniu objawów przeziębienia i grypy, gorączki (do 38,5°C), uczucia ogólnego rozbicia, bóli mięśniowych i kostno-stawowych.
  2. Aconitum napellus. Lek, stosowany, gdy infekcja ma ostry początek, poprzedzony zazwyczaj zmarznięciem. Objawy: gorączka, pobudzenie, ból gardła, wzmożone pragnienie, pożądanie zimnej wody, czasem suchy kaszel.


Proponuję podać  Aconitum napellus 30 CH – 3 granulki leku początkowo co 15 minut, a w miarę poprawy co 30 minut i co 1 godzinę. Podając lek dziecku pamiętajmy koniecznie o jego rozpuszczeniu w połowie szklanki wody. Podajemy następnie 1 łyżeczkę. Proponuję podać Aconitum napellus 30 CH z wody,  tzn. rozpuścić 3 granulki leku w pół szklance wody, o temperaturze pokojowej i podawać  1 łyżeczkę, początkowo co 15 minut, a w miarę poprawy co 30 minut, co 1 godzinę.

  1. Belladonna. Podawana na inny rodzaj reakcji organizmu – ból gardła, gardło czerwone, uczucie suchości w jamie ustnej, szybko narastająca temperatura, gorąca, zaczerwieniona twarz, a dłonie i stopy zimne. Chore dziecko czy osoba dorosła jest nadwrażliwa na światło, na hałas, na dotyk, zaczyna się pocić.  Lek Belladonna 30 CH sposób podawania taki sam, jak leku powyżej.
  2. W przypadku, gdy początek zachorowania łączy się z osłabieniem, sennością, spowolnieniem, bólem głowy, obniżonym pragnieniem, gorączką – należy podać lek Gelsemium  sempervirens 30 CH w opisany powyżej sposób.
  3. Inna sytuacja,  częściej spotykana u osób dorosłych, to: ból gardła, który promieniuje do kątów żuchwy oraz uczucie otarcia podniebienia miękkiego, bez temperatury. Może towarzyszyć również uczucie rozbicia, czyli bóle mięśni i kości. Wskazany jest wtedy lek Phytolacca decandra 30 CH - 3 granulki w odstępach między dawkami co 1 do 2 godzin, gdyż nie jest to sytuacja tak ostra jak opisane powyżej.
  4. Gdy zdarzy się zapalenie gardła z jasnoróżowym obrzękiem migdałków i języczka podniebiennego, z kłującym bólem (ból gardła jest mniejszy, gdy pacjent przełyka zimne płyny, jednocześnie mimo gorączki nie odczuwa pragnienia), uczuciem niedrożności nosa, czasem z towarzyszącym zapaleniem spojówek – należy podać Apis melifica 30 CH.


Gdy męczy nas katar

  1. Gdy dominuje katar i jest on obfity, śluzowy, powoduje zaczerwienienie przedsionka nosa i często górnej wargi, kichanie salwami, chrypkę, a samopoczucie poprawia się na świeżym chłodnym powietrzu, wskazany jest lek Alium cepa 30 CH. Wszystkie powyższe wskazówki odnoszą się zarówno do dzieci jak i osób dorosłych.
  2. Natomiast lek Nux vomica 30 CH jest częściej stosowany u osób dorosłych i dzieci starszych, gdy odczuwają ból gardła, mają katar cieknący w ciągu dnia, a blokadę nosa nocą, należą do osób marznących, podczas infekcji skarżą się na uczucie zimna, niemożność rozgrzania się. Często są to osoby intensywnie pracujące, nadużywające kawy, skłonne do dolegliwości ze strony żołądka.


Ach ta gorączka! Obniżać czy nie obniżać?
Jest jeszcze jeden problem, który zapewne Państwa nurtuje – gorączka. Jest  ona mechanizmem obronnym, świadczącym o podjęciu walki przez organizm z chorobą. Namnażanie patogenów jest wolniejsze podczas temperatury. Jeśli jest jednak zbyt mecząca, należy ją obniżyć. Obniżać ją należy zawsze, gdy:

  • przekracza 38,5 stopnia Celsjusza
  • obowiązkowo u dzieci z drgawkami gorączkowymi w wywiadzie
  • u osób chorych na padaczkę.


Paracetamol lub Ibuprofen obniżą temperaturę i przyniosą ulgę w cierpieniu. Nie jestem zwolenniczką „samoleczenia”, dlatego też podane wskazówki należy traktować tak, jak napisałam na początku – oczekując na wizytę lekarza, a potem, jako uzupełnienie leczenia. Jednak proszę zauważyć znany w medycynie fakt, że „przeziębienia” powodowane są przez wirusy, więc antybiotyk nie jest tu potrzebny, a lek homeopatyczny może w pełni wystarczyć do walki z infekcją.

Autor zewnętrzny
Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat