Ludzie świat budują i kreują - to wiadomo od zarania dziejów. Niestety, co widoczne, człowiek czerpie sens i przyjemność również z niszczenia go i tworzenia nieprawdziwych teorii na temat tego, jaki kto jest.
Nasze zdanie o kimś, w tym przypadku o mężczyznach zależy głównie od tego, jakie miałyśmy z nimi doświadczenia w przeszłości. Jeśli wielu mężczyzn, których poznałaś zaliczało się do grupy: bigamistów, poligamistów, seksistów czy też takich, co przyjemność wiążą z ludzką krzywdą, wiadomo, że trudno jest ci zaufać ponownie kolejnym mężczyznom. Możesz na długie lata, nawet na resztę życia, zamknąć się na mężczyzn i mieć o nich swoje negatywne zdanie. Jest to jak najbardziej w porządku. Jednak warto też pomyśleć, czy takim myśleniem nie robisz komuś krzywdy, czy np. nie dyskryminujesz kogoś tylko dlatego, że jest mężczyzną?
Nawet po najtrudniejszych przeżyciach z mężczyznami warto spróbować dopuścić do swojego życia nową jakość i nie popadać w zniekształcenia. Nie każdy mężczyzna, którego mijasz na ulicy to zboczeniec i gwałciciel. Na świecie jest wielu dobrych mężczyzn - mężów, ojców, kawalerów, twoich kolegów.
Będąc po trudnych wydarzeniach związanych z mężczyznami, w większości przypadków nie obejdzie się bez dobrej terapii psychologicznej. Jednak co jeszcze możesz dla siebie zrobić, by nie zatracić się w błędnych przekonaniach na temat mężczyzn?
Weź pod uwagę wszystkich chłopaków z twojego otoczenia - kumpli, ojca, krewnych, dziadków. Każdego z nich oceń w sposób racjonalny. Poszukaj też informacji na temat mężczyzn o złotym sercu, pomyśl, ilu z nich jest wyrozumiałych i pomocnych. Tacy mężczyźni są w naszym otoczeniu. Nie jest zdrowo mówić o mężczyznach, że są źli i nieodpowiedzialni. Nie są. Tego typu słowa kieruj w kierunku konkretnych osób, a nie całej populacji mężczyzn.
Przyglądając się swoim relacjom z mężczyznami na pewno znajdziesz takiego, który jest wobec ciebie bardzo w porządku, który słucha cię i rozumie.
Jeśli nie jesteś gotowa na związek, to w porządku. Nie musisz być. Nie zapominaj tylko, że wokół ciebie są mężczyźni, którzy szanują, rozumieją i wspierają. Mogą być przyjaciółmi. Bez względu na to, ile bólu otrzymałaś w przeszłości od mężczyzn, czy też jednego z nich, tylko od ciebie zależy, czy zamkniesz się w swoich przekonaniach, czy pozwolisz sobie na coś pozytywnego. Jeśli nie dopuścisz do siebie myśli, że nie każdy mężczyzna krzywdzi, nigdy nie zaznasz w tej sferze wolności, spokoju i nigdy nie pozwolisz sobie wygrać ze sprawcą twojego bólu, ponieważ jest tak, że im bardziej kogoś nienawidzisz, tym bardziej pozwalasz mu na przejęcie nad tobą kontroli. Choćby w taki sposób, że będzie nawiedzał twoje myśli i blokował twoje chęci do działania.
Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com