„Działam efektywnie” - recenzja

Recenzja książki „Działam efektywnie”.
Beata Pawlikowska po raz kolejny. Czy warto sięgnąć po „Działam efektywnie”?

Działam efektywnie” to ósma książka z serii „Kurs pozytywnego myślenia” stworzonego przez Beatę Pawlikowską. Poprzednie części to między innymi pozycje „Wierzę w szczęście” i „Sięgam po odwagę”. Seria ta ma nauczyć czytelników nowego sposobu myślenia o sobie i świecie. Co miesiąc zostaje wydana kolejna książeczka, jednak po poszczególne części serii można sięgać w dowolnej kolejności. Materiał w nich zawarty powinien starczyć nam na miesiąc pracy nad sobą. Całość ozdobiono charakterystycznymi rysunkami autorki.

Książka ta jest niewielkich rozmiarów, przez co łatwo jest mieć ją przy sobie. Znajdziemy w niej tekst na każdy dzień oraz miejsce na nasze notatki z przemyśleniami po lekturze. Każdy kolejny rozdział należy przeczytać codziennie rano, co jest dobrą lekcją wyrabiania sobie dobrych nawyków. Autorka stara się między innymi podpowiedzieć jak określać swoje marzenia i cele, szanować inność, uczyć się na własnych błędach czy doceniać tu i teraz.

Beata Pawlikowska to zdecydowanie studnia świetnych pomysłów, dobrych porad i wartościowego przekazu, jednak czy jest to studnia bez dna? Niestety, nie wydaje mi się. Z całą sympatią do autorki, zastanawiam się w myślach, ile można. Beata Pawlikowska jest autorką naprawdę dobrych poradników, jak chociażby „Dżungla życia”. Niestety, przemysłowe wręcz tworzenie kolejnych pozycji wydawniczych zdecydowanie nie wyszło jej twórczości na dobre. Treści zawarte w „Działam efektywnie” wieją banałem, zdają się być pisane tylko po to, by nabić kolejne znaki. Większość tekstów jest nijakich i po prostu nudnych.

Nie mogę powiedzieć, że jest to pozycja całkiem kiepska, ponieważ można znaleźć w niej kilka wartościowych porad, inspirujących cytatów. Mam jednak wrażenie, że autorka za bardzo zaczęła rozcieńczać swoje rady produkując książkę za książką. Beata Pawlikowska zajmowała się już kalendarzami, książkami podróżniczymi i kulinarnymi, poradnikami, kursami języków obcych, a nawet baśniami. Sama „Dżungla życia”, została już „napisana” po raz trzeci. Niestety myślę, że to już zdecydowanie za dużo i chociaż autorka ma wiele ciekawych myśli, to trochę już tego wszystkiego za dużo.

Joanna Złomańczuk
(joanna.zlomanczuk@dlalejdis.pl)

Beata Pawlikowska, „Działam Efektywnie”, Edipresse, Warszawa, 2017




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat