„Dziennik dobrego życia” – recenzja

Recenzja książki „Dziennik dobrego życia”.
Każdy z nas chce mieć dobre życie, ale nie każdy może to od razu osiągnąć. Wymaga to wielu lat ciężkiej i cierpliwej pracy nad sobą. Z pomocą przychodzi ekologiczny poradnik, który inspiruje na każdym kroku.

Czasami życie rzuca nam liczne kłody pod nogi. Mamy dwa wyjścia: albo podniesiemy się i otrząśniemy, albo upadniemy i będziemy tak leżeć w bezsilności. Łatwo jest mówić, kiedy na nic nie ma się siły, a tym bardziej na jakiekolwiek zmiany w dotychczasowym życiu. Zmiany wiążą się z niepewnością, strachem, a niekiedy z bólem i cierpieniem, ale na końcu stwierdzamy, że warto było przebyć tę trudna drogę. Z pomocą przychodzi nam poradnik „Dziennik dobrego życia”, który może nie jest typowym poradnikiem motywacyjnym, ale raczej pewną inspiracją do wprowadzania stopniowych zmian.

„Dziennik dobrego życia” to zbiór kilkunastu ważnych felietonów, które dotyczą najważniejszych dziedzin życia takich jak: samoakceptacja, wolność, rodzina, miłość, przyjaźń, siła, przyjaźń, kobiecość, szacunek czy szczęście. W każdym rozdziale znajdziemy poruszający list, w którym dana autorka odnosi się także do swoich własnych doświadczeń. Piękne słowa płynące prosto z wnętrza motywują i inspirują. To takie pośrednie obcowanie z serdeczną przyjaciółką, która na podstawie swoich osobistych wydarzeń z życia wspiera, motywuje i radzi, w jaki sposób odnaleźć siebie, zmienić swoje nastawienie, planować i zacząć wdrażać postanowienia.

Każdy rozdział jest wyraźnie oddzielony planem na cały miesiąc. Pod koniec każdego z nich znajdują się proste i krótkie ćwiczenia, które maja pomóc w samodoskonaleniu, ale są także krótkim podsumowaniem minionego rozdziału. Liczne tabelki i wykresy mają ułatwić nam zadanie w sposobie planowania i wdrażania zmian zachodzących w naszym podejściu i myśleniu.

„Dziennik dobrego życia” to przepięknie wydany poradnik, który inspiruje na każdym kroku. To swego rodzaju projekt, w którym wzięło udział kilkanaście osób odpowiedzialnych za co innego. Poza ważnymi i wartościowymi treściami znajdziemy mnóstwo zdjęć, cytatów, kolorowych grafik, miejsce na notatki, ćwiczenia rozwojowe, a także planner na cały rok. Jest on odpowiedni dla każdego, kto troszczy się o naszą planetę, ponieważ daje możliwość rozpoczęcia korzystania z kolejnych 365 dni w każdej chwili. „Dziennik dobrego życia” to biblia dla minimalisty, który doskonale wie, że mniej znaczy więcej.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Karolina Nawój, Magdalena Czmochowska i przyjaciele, „Dziennik dobrego życia”, Sensus, 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat