„Fatalne zauroczenie tom I” – recenzja

Recenzja książki „Fatalne zauroczenie tom I”.
W życiu tak łatwo o fatalną pomyłkę…

Pierwsza miłość to piękne uczucie, które pozostaje z nami do końca życia. Która z nas nie pamięta tych motyli pałętających się w brzuchu na samo wspomnienie ukochanego? Która z nas nie pamięta smaku pierwszego, młodzieńczego pocałunku? Chwil, w których trzymanie się za ręce na łące było spełnieniem wszystkich marzeń?

Iza pochodzi z ciepłej, kochającej rodziny. Na krótko przed maturą, na dansingu, poznaje przystojnego, ale sporo starszego od niej, oficera Antoniego Romanowicza. Mężczyzna imponuje jej swoją dojrzałością, szarmanckością, wysokim statusem. Szczęśliwa, zauroczona i zaślepiona dziewczyna brnie dalej w tę znajomość. W końcu postanawia poślubić mężczyznę, ignorując wszelkie znaki ostrzegawcze oraz zdecydowany sprzeciw rodziców. Wreszcie stawia na swoim i po krótkim przyjęciu weselnym wraca ze swoim małżonkiem do Warszawy.

Mężczyzna już w pociągu zaczyna ujawniać swoje drugie, nieznane dotąd oblicze, a gdy para przybywa na miejsce, Romanowicz z czułego i troskliwego męża przeistacza się w brutalnego, gruboskórnego chama, dręczyciela i gwałciciela. Piękne słowa, obietnice, marzenia o ciepłym domu pełnym miłości rozpadły się jak domek z kart. Iza już po pierwszej nocy zrozumiała swój błąd, niestety, okazało się, że jest za późno. Została skazana na łaskę i niełaskę swojego małżonka. Czy dziewczynie uda się wyrwać z tego beznadziejnego związku? Czy będzie jej dane wrócić do rodzinnego domu i zaznać choć odrobiny szczęścia?

Niektóre książki się czyta, inne książki się przeżywa, a ta zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. Lektura pochłonęła mnie tak bardzo, że w pewnym momencie miałam wrażenie, że to ja jestem Izą. Czułam każde uderzenie pasem i każdy wymierzony policzek; przeżywałam razem z nią każdy ból i upokorzenie. Cały czas jednak, podobnie jak bohaterka, miałam nadzieję, że jeszcze dla tej dziewczyny nieśmiało zaświeci słońce…

Cała akcja powieści została umieszczona w burzliwych latach 50 i 60 – tych, kiedy nasz kraj znajdował się pod całkowitym wpływem Związku Radzieckiego. Autorka doskonale odmalowała klimat tamtych lat. Pustki, sklepy dla uprzywilejowanych, partyjne rozgrywki i zagrywki, wszechobecne cwaniactwo, niechęć (a nawet nienawiść) do ludzi ziemiańskiego pochodzenia, obsadzanie wysokich stanowisk ludźmi niekompetentnymi – taka była ówczesna rzeczywistość. Autorka sporo miejsca poświęca historii. Nie są to jednak nudne, encyklopedyczne wywody, ale wstawki dodające powieści większego realizmu.

Nie przesadzę, nazywając Elżbietę Gizelę Erban czarodziejką słowa. Autorka doskonale posługuje się językiem, dostosowując go do swoich postaci. Na początku byłam nieco rozczarowana postacią Izabeli, która jawiła mi się jako infantylna i głupiutka, jednak bardzo szybko przypomniałam sobie, jak zachowywałam się i jak mówiłam, gdy miałam tyle lat, ile ona. „Był zabójczo przystojny” – mówiłam o koledze z równoległej klasy; „Macie średniowieczne poglądy” – twierdziłam, gdy toczyłam boje z moimi rodzicami. Posługiwałam się dokładnie takimi samymi słowami jak Izabela! Dopiero z wiekiem zaczęłam dochodzić do wniosku, że jednak to, co mówili moi rodzice, wcale nie było takie głupie… „Zapomniał wół, że cielęciem był” – kołacze mi się gdzieś z tyłu głowy. Naprawdę, będąc dojrzałą kobietą, bardzo trudno „wcielić” się w nastolatkę, a pni Elżbiecie udało się to znakomicie.

„Fatalne zauroczenie tom I” to niezwykle emocjonująca powieść, obok której nie da się przejść obojętnie. Wspaniale wykreowani bohaterowie, akcja pełna emocji i doskonale nakreślone tło historyczne sprawią, że ta książka pozostanie z wami na zawsze. Jestem nią oczarowana i natychmiast sięgam po kolejny tom, który dosłownie pali się w moich rękach. Polecam z całego serca!

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Elżbieta Gizela Erban, „Fatalne zauroczenie tom I”, Videograf, Chorzów, 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat