"Helena Rubinstein" – recenzja

Recenzja książki "Helena Rubinstein".
"Uroda to władza" - tak brzmiało hasło reklamowe marki, którą stworzyła Helena Rubinstein. Dzisiaj ten slogan by nie przeszedł, ale sto lat temu świetnie się sprzedawał, a Helena zbudowała na nim imperium kosmetyczne.

Helena Rubinstein stworzyła znaną na całym świecie markę kosmetyczną. Urodziła się w domu polskich Żydów, na krakowskim Kazimierzu, który wtedy znajdował się pod zaborem austriackim. Opuściła swoje miasto rodzinne w latach 90. XIX wieku, gdy miała 23 lata. Po krótkim przystanku w cesarskim Wiedniu wyemigrowała do Australii, gdzie zarabiała na życie jako guwernantka i kelnerka, aż wreszcie otworzyła swój pierwszy salon piękności w Melbourne. Potrafiła wyróżnić się w Australii i nie tylko powtórzyć, ale przebić ten sukces na innych kontynentach. W późniejszych czasach pilnie strzegła swego wizerunku, świadomie tworzyła własny mit i wymazała z niego sporo zdarzeń. Książka ta je doskonale odtwarza, pokazując zaskakujące początki jej kariery na antypodach. To „zaginiony‟ rozdział bogatej opowieści o autorce chwytliwego hasła reklamowego – Uroda to władza – twórczyni pierwszej globalnej korporacji w branży kosmetycznej, marki, która w latach największego rozkwitu była uważana za synonim elegancji i zatrudniała 30 tysięcy kobiet na całym świecie.

Stworzyć globalna markę, która ma poważanie, nie jest łatwo, nawet w dzisiejszych czasach. Co dopiero 100 lat temu? I to jeszcze przez kobietę z kraju pod zaborami? Do dnia dzisiejszego osiągnięcia Heleny Rubinstein robią wrażenie, a co dopiero wiek temu! Zbudowała imperium kosmetyczne od przysłowiowego zera i sięgnęła wyżyn. Udowodniła, że jeśli się jest zdeterminowanym, można wszystko osiągnąć. Bez wątpienia Helena Rubinstein to nieszablonowa postać, którą naprawdę trudno zamknąć w prostych ramach. Przyjaźniła się z wielkimi artystami dwudziestego wieku, miedzy innymi z Pablem Picassem, była mecenaską i kolekcjonerką. Doceniała piękno nie jedynie w związku z branżą, w jakiej stworzyła imperium, ale również w malarstwie, rzeźbie. Stała się symbolem, muzą dla artystów i legendą, rozumiała jaką siłę ma wizerunek i co ona może jej dać.

Angus Trumble w swojej biograficznej książce o Helenie Rubinstein skupia się przede wszystkim na pierwszych latach bizneswoman. Pokazuje jak kobieta dzięki własnemu  talentowi i pomysłami, nie tylko stworzyła międzynarodowy koncern, lecz też wykreowała samą siebie.  Krok za krokiem budowała swoje marzenia i siebie samą, wiedząc co chce osiągnąć. „Helena Rubinstein” to intrygująca opowieść o pierwszym światowym imperium kosmetycznym i o fascynującej kobiecie, która je zbudowała. A także o przeszłości, z którą postanowiła się rozstać.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Angus Trumble, "Helena Rubinstein", wyd. REBIS, 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat