Jak dotrzymywać obietnic?

Dotrzymuj obietnic!
Nie bez powodu mówi się „uważaj, co mówisz” albo że „słowa mają moc”. W tych powiedzeniach tkwi prawda, a same obietnice często niewiele znaczą.

Każdy z nas chce być postrzegany jako osoba godna zaufania i rozsądna. Jednym krokiem do tego, by być właśnie kimś takim, jest umiejętność dotrzymywania wcześniej złożonych obietnic. Wielu z nas ma z tym problem.

Wiadomo, że składając komuś obietnicę, zwłaszcza, gdy ta dotyczy ważnej sprawy, poprawiasz temu komuś humor i dajesz mu nadzieję np. na dobre i szybkie rozwiązanie problemu, ale jeśli tej obietnicy nie dotrzymasz, zapewne stracisz na wartości w oczach tej osoby, zawiedziesz ją lub pogorszysz wasze relacje. Mówiąc, że wykonasz coś na pewno, że obiecujesz dopiąć wszystko na ostatni guzik, nawet przed wyznaczonym terminem, zyskujesz w oczach. Stajesz się osobą godną zaufania, taką, na której można polegać, i której warto przydzielić odpowiedzialne zadania. Dlatego, chcąc dotrzymać obietnicy, przede wszystkim nie obiecuj nic, czego wiesz, że nigdy nie wykonasz!

To jest właśnie najczęstszy błąd - składanie obietnicy, wiedząc, że np. nie ma się czasu lub chęci na wykonanie zadania. W takich przypadkach prościej jest odmówić niż później niepotrzebnie martwić się tym, co będzie, jak inni się dowiedzą, że na własne życzenie ich zawiodłeś lub złożyłeś kolejną fałszywą obietnicę, by zrekompensować straty.

Zanim więc złożysz obietnicę, przemyśl czy aby na pewno jesteś w stanie i masz szczere chęci, by tej obietnicy dotrzymać. Samo jej złożenie odrobinę wnosi w twoje relacje z innymi, ale jeszcze niewiele zmienia. Jeśli już jesteś zdecydowany, że na pewno dotrzymasz słowa, dobrze przygotuj się do wykonania zadania. Przemyśl, jak zdołasz potoczyć sprawy, a dopiero później złóż oficjalną obietnicę.

Nie zapomnij też ocenić, ile czasu zajmie ci dotrzymywanie obietnicy. Nie mów o tym zbyt szybko, bo jeśli nie wyrobisz się w czasie, możesz stracić zaufanie. Najlepiej podaj dłuższy, bardziej odległy w czasie termin niż zbyt szybki. Wtedy będziesz mieć pewność, że spokojnie się ze wszystkim zmieścisz.

Jeśli masz do wykonania skomplikowane i odpowiedzialne zadanie, nie rób wszystkiego „na raz”. Wtedy twoja praca wyjdzie średnio dobra, z której i ty sam możesz nie być zadowolony. Poza tym osoba, której złożyłeś obietnicę, może to odebrać jako brak szacunku do niej, lekceważenie i niepotraktowanie jej zadania poważnie. W takich sytuacjach rozłóż sobie pracę na kilka etapów i powoli ją wykonuj. Przy okazji informuj o swoich postępach w pracy osobie, której obiecałeś np. bardzo ważny projekt.

Kolejnym ważnym punktem, który jednak nie jest konieczny, ale mile widziany, jest to, by znaleźć sposób na to, by zrobić coś więcej, niż zapowiadałeś, ale tylko wtedy, kiedy już dotrzymasz poprzedniej obietnicy! Jeśli zależy ci na tym, by w pracy to właśnie tobie zlecano najważniejsze zadania, kluczem jest tylko i wyłącznie dotrzymywanie obietnicy i solidne wykonywanie zadanej pracy.

Pamiętaj jednak, by przez swoją chęć do wykonywania zadań nie stać się kimś, kto daje się łatwo wykorzystywać! Nawet jeśli to właśnie ty z całego zespołu najlepiej dotrzymujesz obietnic, nie powinieneś sobie pozwolić na to, by to na ciebie spadła cała robota. Odmawiaj, kiedy tylko czujesz, że czegoś nie zrobisz! W ten sposób wzmocnisz nie tylko swoją samoocenę, ale też szacunek współpracowników i opinię osoby, na której rzeczywiście można polegać, bo jest szczera i wie, kiedy jest, a kiedy nie jest w stanie wykonać jakiegoś zadania.

Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat