"Kissinger" – recenzja

Henry Kissinger. Studenci stosunków międzynarodowych, politologii, przyszli dyplomaci, zapewne odmieniają to nazwisko przez wszystkie przypadki. Urodzony w Niemczech przed II Wojną Światową wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczął wspinaczkę po szczeblach kariery, aby finalnie doradzać w tematach związanych z bezpieczeństwem narodowym i pełnić funkcję sekretarza stanu za kadencji dwóch prezydentów. Henry Kissinger brał udział w operacjach politycznych, które decydowały o losach świata – od odwilży zapowiadającej zakończenie zimnej wojny, przez działania wpływające na obsadzenie najważniejszych stanowisk państwowych w Chile, na działaniach wojskowych podczas wojny w Wietnamie kończąc.

Ten szeroki przekrój działań, często strategicznych, militarnych, społecznych nie mógł pozostać niezauwazony. I nie mógł być oceniany jedynie dobrze. Kissinger, mimo swojego profesjonalizmu i wręcz legendarnosci, budził dość sprzeczne emocje, mając także przeciwników, którzy wytykali mu nieetyczne czy wręcz niemoralne decyzje.

Walter Isaacson postanowił przyjrzeć się Henry'emu Kissingerowi z bliska, oglądając jego życie niemal jak pod mikroskopem. Isaacson znany jest zresztą z ogromu pracy, jaki wykonuje przy researchu, przygotowując się do pisania kolejnych biografii (bibliografia w biografii Kissingera ma jakieś 15 stron). Wiedziałam więc, że książka będzie obfitowała w szczegóły i będzie rzetelną relacją z życia tego wyjątkowego i popularnego dyplomaty.

I dokładnie to otrzymałam. Pięknie wydaną (cała seria biografii Isaacsona z wizerunkami bohaterów, prostota i elegancja projeku okładki niezmiennie mnie zachwycają), ciężką fizycznie (twarda oprawa i ponad 900 stron robią swoje) książkę, która będzie lekturą wymagającą, ale z pewnością satysfakcjonującą.

Książka Waltera Isaacsona nie jest lekką lekturą na raz (już sama objętość na to nie pozwala). Duży poziom szczegółowości, skupienie na umiejscowieniu wydarzeń na osi czasu, odwołania do ówczesnych wydarzeń, opisy politycznych działań zakulisowych sprawiają, że trzeba być podczas czytania tej książki bardzo skupionym. Całość jest jednak napisana językiem przystępnym (mimo pojawiających się terminów ze świata polityki, dyplomacji, negocjacji).

Zapewne nie wszystkie etapy życia Kissingera są w równym stopniu interesujące (ja nie mogłam się doczekać aż przebrniemy przez okres edukacji i przejdziemy do tej prawdziwej, wytrawnej polityki), ale interesującym doświadczeniem było poznać tę ścieżkę, zrozumieć co doprowadziło Kissingera praktycznie na szczyty (wspomina się m.in. o tym, że Kissinger miał taką moc, taką pozycję, że prezydent USA usuwał się w cień, pozwalając mu na prowadzenie ważnych politycznych dyskusji z przedstawicielami innych państw, organizacji).

"Kissinger" Waltera Isaacsona to zdecydowanie pozycja dla osób zainteresownaych polityką, dyplomacją, historią współczesną, Stanami Zjednoczonymi. Warto jest bliżej poznać tego pana, ktorego nazwisko długo jeszcze będzie gościło na kartach podręczników historii.

AP
(biuro@dlalejdis.pl)

Walter Isaacson "Kissinger" Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2021