Miłość i partnerstwo

DL Jest Pan znanym autorem mocnych, ostrych thrillerów. Długo by rozmawiać o przesłaniu Pana tekstów i ich emocjonalnym ładunku. Dziś jednak, korzystając z tak znakomitej okazji, jaką są Walentynki, chciałabym porozmawiać z Panem o.. miłości. Temat ten jest bowiem – mimo brutalności opisów skrajnych zachowań ludzkich w Pana powieściach  – jednym z najważniejszych w Pana twórczości. Najnowsza Pana powieść „Grizzly” rozpoczyna się od niezwykle delikatnego obrazu miłości szeryfa Gerstaeckera i jego żony Cynthii. Jaka jest ta ich miłość?
Adam Zalewski Najlepsza. Najlepsza w moim rozumieniu. Miłość i przyjaźń nie zawsze idą w parze. Przedstawiłem rzadkie połączenie tych relacji. Na szczęście takie rzeczy się zdarzają.

DL Czy w pozostałych powieściach kreuje Pan podobne związki między bohaterami? Na czym opiera się ich siła?
AZ Dobre pytanie. Robię to chyba za każdym razem. Myślę, że nie jest to kokieteria pod adresem moich Czytelniczek. Raczej coś, co powstaje z potrzeby serca i mojej wielkiej wiary w subtelność kobiecej natury.

DL Cynthia ginie brutalnie zamordowana, bez niej życie szeryfa diametralnie się zmienia. Jak to wpływa na jego psychikę, jego cele życiowe?
AZ Każdy człowiek, bez względu na płeć przyjmuje takie ciosy w sposób osobisty – indywidualny. W przypadku mojego bohatera zachodzi zjawisko życiowej pustki oraz niekontrolowana chęć do rewanżu – chęć odpłacenia mordercom. Zaznaczyłem, że różni ludzie reagują różnie w obliczu podobnych zdarzeń. Nie musimy utożsamiać się z postawą bohatera ani jej akceptować. Warto jednak spróbować zrozumieć jego desperacką reakcję.

DL W jakich sytuacjach według Pana objawia się siła miłości? Czym ona jest, z czego wynika?
AZ Siły miłości nie da się zdefiniować w naukowy,  racjonalny sposób. Do dziś pamiętam pewien zwrot z dawnej piosenki, brzmiący: „…bo kocha się za nic…”. Myślę, że mowa o tak zwanej chemii. Czasem zdarza się jednak coś więcej – przyjaźń i obustronne, rzetelne partnerstwo. Nie każdy doświadczy tego szczęścia, choć przed ołtarzem chyba wszyscy marzymy właśnie o tym. Potem już proza życia dyktuje nam swoje prawa. Niekiedy takie rzeczy potrafią przetrwać pomimo wszelkich przeciwności i klęsk. To wielki dar losu. Może najważniejszy… Piszę z szacunkiem o kobietach (oczywiście przedstawiając też wyjątki od reguły). Myślę, że moje Czytelniczki potrafią odnaleźć przesłanie szacunku i wiary,  jakie staram się Im przekazać. Także tym, które zawzięcie mnie krytykują. Nikomu nie odmawiam prawa do własnego zdania i nie stosuję parytetu. Piszę o życiu i jego meandrach.

DL Czy szeryf w pogoni za mordercami żony ocali w sobie tę miłość?
AZ Moim skromnym zdaniem – tak, choć pytanie jest wyjątkowo trudne. Nie mogę rozwinąć tematu, nie opowiadając części fabuły. Ufam, że każda Czytelniczka, każdy Czytelnik osądzi sprawę na swój sposób. I każdy będzie miał rację, bowiem jest to na wskroś subiektywne zagadnienie.

DL Jakie są Pana plany pisarskie? Czy na kartach kolejnych książek wykorzysta Pan ponownie ów motyw niezwykłej i tragicznej miłości? Czego możemy się spodziewać?
AZ OK. Teraz dostałem batonik za dobre sprawowanie;-) Mogę się pochwalić. Jest książka, nad którą obecnie pracuję, zawierająca wiele indywidualnych postaw kobiecych, na bardzo szeroką skalę. Jednak jeszcze wcześniej, czeka na druk w „Oficynce” pozycja zatytułowana: „Dwa Oblicza”. Opowiada o młodzieńczych porywach miłości, o miłości dojrzałej i kilku innych sprawach na tle zjawiska nietolerancji. To także rzecz, w której zarówno Czytelnicy, jak i Czytelniczki (może szczególnie One) znajdą ciekawy temat do przemyśleń. Dla formalności zapewniam wszystkich Odbiorców mojej prozy, że nie będą się przy lekturze nudzili.

DL Czego by Pan życzył naszym czytelniczkom z okazji Walentynek? ;-)
AZ Miłości i prawdziwego partnerstwa. Szacunku ze strony Najbliższych i wielkiego serca, które w ogromnej większości jest domeną kobiet – nie ujmując niczego Panom (seksizm niczym nie różni się od rasizmu).

DL Dziękuję za rozmowę.
AZ Ja, także. To było bardzo miłe doświadczenie. Wszystkim Paniom, z okazji Walentynek, przekazuję moje ciepłe myśli i serdeczne życzenia.