„Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza” – recenzja

Recenzja książki „Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza”.
W tej niebezpiecznej szkole dla elity obdarzonej zdolnościami magicznymi panują brutalne zasady. Nie ma tutaj miejsca na przyjaźnie i zbędne czułości.

Szkoła bez nauczycieli i wakacji? Zgadza się. Taka właśnie jest Scholomance. Młodzi adepci obdarzeni nadzwyczajnymi umiejętnościami zostali umieszczeni tutaj, by zdobyć wiedzę niezbędną do przeżycia.

W tej mrocznej szkole swoje przeznaczenie próbuje odnaleźć Galadriel (choć mówią do niej El) Higgins. Ciężko ukryć, że coś z nią nie gra. Jej magia nie działa tak jak powinna i prawie wszyscy, poza jej matką, raczej nie darzą jej sympatią. Kiedy El po raz kolejny zostaje uratowana przez szkolnego bohatera Oriona, jej cierpliwość zawisa na włosku. Warto wspomnieć, że w Scholomance nikt nie zaprzyjaźnia się z kimkolwiek bezinteresownie. Celem uczniów jest przetrwanie. W tym celu  zawiera się strategiczne sojusze. Niebezpiecznie jest chodzić gdziekolwiek samemu, gdyż można byłoby się natknąć na czyhające potwory - złowrogi. Z tego samego powodu uczniowie przebywający w szkole zostali zostawieni na własną rękę - wszystko to by zapobiec przenikaniu złowrogów do środka. Mimo, że miejsce to jest chronione niezliczoną ilością zaklęć, potwory nadal znajdują dziurę, by dostać się w mury szkoły.

Świat opisany w powieści to nie bajka i na pewno nie koloryzowana sielanka. Na każdym kroku czeka na nas niebezpieczeństwo i zamknięcie oczu choć na chwilę może skutkować katastrofą. Niektórzy z uczniów, by lepiej sobie radzić, pobierają magię z rzeczy lub ludzi. Są też tacy, którzy praktykują czarną magię, ale i tacy, którzy nie zawahają się mordować innych. Nic tutaj nie jest proste i jasne. To odróżnia tą powieść od innych. Brak tutaj wyidealizowanych historii miłosnych rodem z Szekspira. Walka o przetrwanie spędza sen z powiek młodym adeptom. Akcja książki narasta ze strony na stronę i nie pozwala się zatrzymać. Czyta się ją bardzo szybko i od razu ma się ochotę sięgnąć po kolejną część. W brutalnym świecie pełnym czarodziejskiej mocy El usiłuje stawić czoło wszelkim przeszkodom i niebezpieczeństwom. Cechuje ją nadzwyczajna moc, ale to co bywa cudownym darem, bardzo często staje się też przekleństwem…

Emilia Twardzik
(emilia.twardzik@dlalejdis.pl)

N. Novik, „Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza”, Wydawnictwo REBIS, Poznań, 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat