Niektórzy przygotowania do świąt Bożego Narodzenia zostawiają na ostatnią chwilę, inni podchodzą do tego metodycznie, z planem w głowie, a nawet notatniku. Niezależnie od tego, do której grupy należymy, jedną z pierwszych rzeczy, za jaką możemy się zabrać, jest pieczenie pierniczków.
Sprawdzony przepis
Istnieją przepisy, które wręcz wymagają, by upiec ciastka z wielodniowym wyprzedzeniem, tak by były najpyszniejsze właśnie w czasie świąt. - I bardzo dobrze, bo to nieco czasochłonna, ale świetna i bardzo przyjemna zabawa, która natychmiast wprowadza magiczną bożonarodzeniową atmosferę. Zwłaszcza jeśli pieczemy pierniczki w towarzystwie. Z mamą, babcią, partnerem, przyjaciółmi i oczywiście dziećmi, które zwykle najbardziej palą się do ozdabiania pierniczków i oczywiście ich jedzenia – mówi dekoratorka związana z siecią sklepów KiK.
Jedyny „problem” z pierniczkami jest taki, że gdy już zaczniemy je robić, trudno się powstrzymać i zrobić ich mało… – Z mojego ulubionego przepisu, który dostałam od mamy, a ona od swojej przyjaciółki, wychodzi spore pudło ciasteczek. A i tak podzieliłam składniki na pół względem oryginalnego przepisu! – mówi ekspertka i dodaje: – traktuję to jednak jako zaletę. Bo nie dość, że ciastek wystarczy na podjadanie aż do świąt oraz do udekorowania choinki i świątecznego stołu, to sporą część przeznaczam na świąteczne upominki dla bliskich mi osób.
Patent na słodki upominek
Słodkości jako drobne prezenty to niezawodny sposób na uszczęśliwienie obdarowanej osoby. Wystarczy kilka ciastek i ładne opakowanie.
– Pierniczki nadają się do tego idealnie, bo są trwałe – można je nawet bezpiecznie wysłać w paczce. Do tego pięknie się prezentują, jeszcze lepiej pachną i tak naprawdę wystarczy zapakować je w celofan, przewiązać wstążeczką, by mieć gotowy podarunek. Ja wolę jednak zapakować po kilka-kilkanaście ciasteczek do szklanych słoiczków albo puszek ze świątecznym motywem. Są naprawdę niedrogie i wprost stworzone do przechowywania suchych ciasteczek. Można je wręczyć w prezencie albo postawić na biurku w pracy i zachęcić do częstowania się koleżanki i kolegów. Gwarantuję, że natychmiast staniecie się ulubionymi osobami w biurze – śmieje się stylistka związana z siecią KiK i dodaje: – cóż więcej można powiedzieć… Chyba czas założyć fartuch, włączyć nastrojową świąteczną muzykę, zawołać bliskich do kuchni i niech dzieje się magia!
A oto przepis na pierniczki dla tych, którzy wciąż nie mają swojego ulubionego. Wychodzą miękkie, bardzo aromatyczne i w dużej ilości. Smacznego!
Przepis na miękkie pierniczki pani Ani
Sposób wykonania:
UWAGA: Ciasto zarabiamy dzień przed pieczeniem, bo jest dosyć rzadkie. Musi spędzić noc w lodówce.
W dniu pieczenia:
Tak przygotowane pierniczki po ostygnięciu możemy ozdobić domowym lukrem albo słodkimi ozdobami do wypieków. Smacznego!
Fot. KiK Textil
Informacja prasowa