Nie jestem wystarczająco dobra

Wiele z nas, mimo licznych sukcesów na koncie, ciągle czuje się niedostatecznie dobra, niewystarczająco mądra, produktywna czy utalentowana, aby coś nam się udało, aby móc coś osiągnąć. Ciągle wmawiamy sobie, że wszystko to, co już osiągnęłyśmy, jest jedynie wynikiem szczęścia, a lęk wynikający z zaniżonej samooceny ciągle nam towarzyszy. Możemy się zamartwiać nie tylko o nasze życie zawodowe, ale także o nasze związki i relacje międzyludzkie. Strach przed tym, czy jesteśmy dobrą żoną, matką, przyjaciółką jest równie powszechny i przede wszystkim szkodzi naszemu życiu i sabotuje nasze relacje.

Dlaczego tak ciężko jest się wyzwolić spod tego niszczącego uczucia? Istnieje wiele czynników, które mogą przyczyniać się do tego, że czujemy się niewystarczająco dobre. Jednym z nich jest nierealistyczne przedstawianie kobiet w mediach, presja ze źródeł zewnętrznych (rodzice, szef, partner) lub nasz własny brak pewności siebie. Dobrze jest zastanowić się, co jest u nas największym źródłem tego strachu, aby móc z nim skuteczniej walczyć.

Jako społeczeństwo mamy zaprogramowane w głowach, że sukces to piękny dom, idealny związek, doskonała figura i wysoka pensja. Ciągle porównujemy się do innych, co zostało niesamowicie spotęgowane przez wzrost popularności social media. Nieustannie jesteśmy wystawieni na kontakt z ludźmi, którzy zdają się mieć więcej i lepiej radzić sobie z życiem od nas.

Często lęk o bycie niewystarczająco dobrą nie jest wywołany przez czynniki zewnętrzne, a bierze się z nas samych. Jeśli postrzegasz siebie jako perfekcjonistkę i rzadko kiedy poświęcasz czas na docenienie tego, co już osiągnęłaś i skupiasz się tylko na tym, czego jeszcze nie masz, to Twoje własne oczekiwania względem siebie mogą wywoływać u Ciebie syndrom oszusta (czyli poczucia, że nie zasłużyłaś na to, co masz i nie zawdzięczasz tego swojej ciężkiej pracy, a przypadkowi czy szczęściu). Stawianie sobie wymagań i celów nie jest niczym złym, jeśli potrafisz to kontrolować i kochać siebie taką, jaką jesteś tu i teraz.

Jak zatem możemy walczyć ze strachem przed byciem niewystarczająco dobrą, tak aby go ostatecznie pokonać? Przede wszystkim bądź szczera sama ze sobą i nie bój się poprosić o pomoc. W momencie, kiedy przyznamy się sami przed sobą do naszych lęków, jest nam dużo łatwiej je okiełznać. Rozmawiaj szczerze z bliskimi lub zdecyduj się na terapię, nie próbuj zrobić wszystkiego sama. Pamiętaj, że poczucie bycia wystarczająco dobrą nie znika wraz z osiągnięciem sukcesu, a wtedy, kiedy jesteśmy w stanie otwarcie mówić o sobie, swoich potrzebach i lękach.

Przestań także porównywać się z innymi i określ, czego naprawdę chcesz od życia. Możesz uznać, że koleżanka z liceum osiągnęła więcej w życiu zawodowym niż ty albo że sąsiadka ma ładniejszy dom niż twój, ale co to tak naprawdę znaczy dla ciebie? Sukces oznacza wiele różnych rzeczy i dla każdego będzie czymś innym. Dla jednych to wysokie zarobki, a dla innych elastyczny harmonogram pracy. Sukcesem może być też robienie tego, co się kocha, a jego definicja będzie bardzo różna dla każdego człowieka.

To samo tyczy się standardów piękna. Idealne ciało to takie, w którym ty czujesz się dobrze. Piękno i szczęście, podobnie jak sukces, dla każdego znaczy coś innego. Przestań skupiać się ciągle na myśleniu o tym, czy jesteś wystarczająco dobra i przekieruj swoją uwagę na docenienie tego, co osiągnęłaś, co masz i jaka jesteś.

Pracuj także na tym, żebyś była świadoma swoich sukcesów. Idealna rodzina, idealny związek, idealna kariera, te rzeczy nie istnieją. Jednak warto poświęcić czas na zauważanie swoich mocnych stron, na świętowanie sukcesów i wygranych. Zapamiętuj je, a być może nawet zapisuj w specjalnym notesie i wracaj do nich myślami, kiedy tylko będziesz znów się czuła niewystarczająco dobra.

Joanna Adamski
(joanna.adamski@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}